Nie żyje Barbara Horawianka. Wybitna aktorka odeszła w wieku 94 lat
Była jedną z najpopularniejszych aktorek PRL-u
Media obiegła dziś smutna informacja o śmierci wybitnej polskiej aktorki. Barbara Horawianka zmarła w wieku 94 lat. O jej śmierci poinformował portal Filmpolski.pl. Informację potwierdził także dla serwisu Onet Krzysztof Szuster, Prezes Związku Aktorów Scen Polskich.
Barbara Horawianka nie żyje
Barbara Horawianka zmarła 20 września w wieku 94 lat. Zasłynęła z ról w takich produkcjach, jak "Pociąg", "Pasażerka", "Kochankowie z Marony", ale widzowie z pewnością pamiętają ją jako piękną agentkę w "Stawce większej niż życie". Zagrała również w popularnym serialu „Daleko od szosy”. Była matką, której nie podobał się mezalians córki z mężczyzną ze wsi.
Widzowie telewizyjni z pewnością pamiętają aktorkę również z serialu "M jak miłość". Prywatnie przez wiele lat była żoną Mieczysława Voita. Mąż aktorki zmarł w 1991 roku.
Czytaj też: Barbara Horawianka i Mieczysław Voit: jeden spektakl połączył ich na kilkadziesiąt lat
Barbara Horawianka: kim była? Kariera, popularne role
Barbara Horawianka urodziła się 14 maja 1930 r. w Katowicach. Już jako kilkulatka uwielbiała być na scenie. Debiutowała w wieku 5 lat na deskach katowickiego Teatru Wyspiańskiego.
Karierę aktorską rozpoczęła w 1951 roku od występów w Teatrze Rapsodycznym w Krakowie. "Był moim ukochanym teatrem od czasu gimnazjum, choć nie był łatwy. Pociągał mnie sposób wykonywania poezji, szalenie przemawiał do mnie przez kostyczność, brak dekoracji, światła wydobywające niepowtarzalny nastrój. Wspaniała asceza, przy pierwszych przedstawieniach nie było nawet kostiumów, tylko białe bluzki. Muzyka, światło, słowo" — wspominała w "Rz" aktorka.
W kolejnych latach można było ją oglądać na deskach krakowskiego Starego Teatru, Teatru im. Słowackiego, w Łodzi, w Teatrze Nowym. Od 1963 roku występowała w teatrach stołecznych: Narodowym, Dramatycznym, na Woli, Na Targówku i Polskim.
Jedną z najpopularniejszych ról aktorki jest postać Oli Czekaj, którą wykreowała w filmie "Kochankowie z Marony". Mogliśmy ją podziwiać również w takich filmach, jak "Pociąg", "Pasażerka", "Pułkownik Kwiatkowski" czy "Samotność we dwoje".
Po śmierci męża, Mieczysława Voita, aktorka ograniczyła obowiązki zawodowe. Po kilku latach, w 2001 r. mogliśmy ponownie oglądać ją na ekranach.
W 2007 r. Barbarę Horawiankę wyróżniono Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a w 2013 nagrodzono aktorkę za wybitne zasługi dla kultury polskiej, osiągnięcia w twórczości artystycznej, a także działalność na rzecz przemian demokratycznych. Została wówczas odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Zobacz również: Mąż zgotował jej piekło, za wszelką cenę chciała go ratować. Gdy odszedł, świat Barbary Horawianki runął