Reklama

Kilka dni temu wszystko stało się jasne. Justyna Steczkowska będzie reprezentowała Polskę na 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Bazylei. Fani nie posiadają się z radości, do artystki napływają kolejne życzenia i gratulacje. Sytuację skomentowała również sama Irena Santor! Wielka gwiazda polskiej piosenki zdradziła, jak nazywała Justynę Steczkowską na początku jej muzycznej kariery. Takich słów nikt się nie spodziewał!

Reklama

Irena Santor o udziale Justyny Steczkowskiej na Eurowizji. Nie kryła zaskoczenia!

Dla Justyny Steczkowskiej to wspaniała chwila. W maju artystka będzie reprezentować Polskę na Eurowizji 2025 i wykona na scenie St. Jakobshalle w Bazylei swój utwór – „Gaja”. To nie pierwszy raz, gdy wokalistka bierze udział w konkursie. Justyna Steczkowska debiutowała na eurowizyjnej scenie 30 lat temu! Był 1995 rok, a wokalistka zaprezentowała się z utworem „Sama”.

Możliwość ponownego udziału w Eurowizji to dla niej ogromna radość. Artystka zapowiada spektakularne show. „Przede wszystkim zależy mi na tym, żeby pokazać Polskę z jak najlepszej strony […]Mam nadzieję, że to się uda i znajdą się ludzie, którzy będą chcieli iść z nami po zwycięstwo albo przynajmniej po miejsce w tej magicznej piątce”, mówiła w rozmowie z Pauliną Sawicką dla RMF FM.

Czytaj też: Cała Polska pokłada nadzieje w Justynie Steczkowskiej. "Mam nadzieję, że nie będzie wstydu"

Justyna Steczkowska, sesja dla magazynu „VIVA!”, 26/2019 Magdalena Łuniewska/BUKU TEAM

Wygraną Justyny Steczkowskiej w preselekcjach skomentowała Irena Santor. Przyznała, że była zaskoczona tym, że jej koleżanka po fachu zdecydowała się na ten krok. „Byłam zaskoczona, jak dowiedziałam się, że Justyna chce poddać się ocenie publiczności, bo Eurowizja jest raczej dla tych, co dopiero chcą zaistnieć, a Justyna jest już uznaną artystką. Ale skoro tak zdecydowała, to znaczy, że ma atuty, że na pewno ma coś ciekawego i oryginalnego do zaproponowania”, mówiła o niej czule w komentarzu dla Świata Gwiazd.

A następnie tak oceniła jej szansę na wygraną. Nie ma wątpliwości, ze talent artystki zostanie doceniony. „Ostatnio, gdy widziałam Justynę w Opolu, zrobiła niesamowity spektakl. Było to coś tak oryginalnego i wyrazistego, że byłam pod ogromnym wrażeniem. Jestem szalenie ciekawa jej występu w Bazylei i trzymam mocno za nią kciuki. Z całego serca życzę jej jak najlepiej”, wyznała Irena Santor.

Czytaj też: Zawisła w powietrzu, jej występ rozgrzał telewidzów. Justyna Steczkowska zrobiła wielkie show!

Justyna Steczkowska, konferencja TVP przed Eurowizją, fot. Pawel Przybyszewski / Forum fot. Pawel Przybyszewski / Forum

Irena Santor tak określiła Justynę Steczkowską przed laty. Podtrzymuje swoje słowa

Wielka dama polskiej piosenki doskonale pamięta debiut Justyny Steczkowskiej na opolskiej scenie. Wokalistka wzięła udział w 31. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w 1994 roku. 22-latka miała już za sobą występ w Szansie na Sukces, którym rzuciła widzów na kolana. Na koncercie Debiutów zaprezentowała utwór „Moja intymność” i wygrała! W jej ręce trafiła nagroda imienia Anny Jantar i figurka Karolinki.

Irena Santor zasiadała wówczas w jury konkursu. „Już wtedy Justynka była kompletną artystką. Wyszła na scenę, wiedziała, co chce przekazać, jak śpiewać, jak się poruszać. Miała osobowość. Powiedziałam wtedy: 'To perła. Nie zmarnujmy tego talentu'. No i wykrakałam”, relacjonowała w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Źródło: Pomponik, Plotek, Świat Gwiazd

Reklama

Sprawdź też: Beata Kozidrak nagle zwróciła się do Steczkowskiej. Chodzi o Eurowizję

irena-santor-trafila-do-szpitala-335303-GALLERYBIG-bcd0ed0
Justyna Steczkowska, 14.02.2025.
Justyna Steczkowska, 14.02.2025. Fot. Podlewski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama