Reklama

Nicole Kidman ma za sobą niezwykle trudny i pracowity rok. Za nią dwie duże role, serialowa w "Para idealna" oraz filmowa w "Babygirl", które przyniosły jej ogromny sukces zawodowy i sprawiły, że po latach znów była na językach wszystkich. Niemniej musiała zmierzyć się również z trudnościami osobistymi. Pożegnała swoją ukochaną mamę, która zawsze była dla niej największym wsparciem. Nadmiar emocji, stresu i pracy sprawił, że zapragnęła wytchnienia, dlatego właśnie ogłosiła zawieszenie kariery. Na jak długo?

Reklama

Nicole Kidman zawiesza karierę. Za aktorką trudny rok

Ta decyzja nikogo nie powinna dziwić. Nicole Kidman zdecydowała, że w najbliższym czasie chce skupić się przede wszystkim na rodzinie, a zwłaszcza córkach, Sunday Rose i Faith. O decyzji poinformowała podczas festiwalu filmowego SXSW w Teksasie.

"W zeszłym roku było mnie dużo więcej, w tym roku mam "Holland", mam "Nine Perfect Strangers", a potem znikam na resztę roku. Więc... no cóż!" - powiedziała dla "Hollywood Reporter".

ZOBACZ TEŻ: Te kreacje zrobiły furorę podczas gali Critics Choice Awards! Co za klasa i elegancja

Nicole Kidman nie odebrała nagrody w Wenecji przez śmierć mamy

Rodzinna tragedia związana ze śmiercią ukochanej mamy we wrześniu 2024 roku sprawiła, że Nicole zapragnęła po prostu chwil z bliskimi. Janelle Kidman zmarła, kiedy córka przebywała w Wenecji. Miała odebrać tam nagrodę za film "Baby girl", jednak informacja o nagłej śmierci mamy sprawiła, że momentalnie wsiadła w samolot i wróciła do Australii. Nagrodę w jej imieniu odebrała Halina Rejin, reżyserka, która odczytała emocjonalne przemówienie Kidman. Ta podkreśliła w nim, że wszystko, co osiągnęła w życiu, zawdzięcza rodzicom, których już niestety nie ma wśród nas.

Wierzymy, że to tylko przerwa i będzie nam dane zobaczyć jeszcze talent Nicole Kidman na wielkim ekranie.

Reklama

Źródło: Plejada

Reklama
Reklama
Reklama