Reklama

Paweł Królikowski nigdy nie ukrywał, że dzieci są dla niego najważniejsze, gdy trzeba był dla nich surowy, ale zawsze służył radą i wsparciem. Dwa lata temu rodzina przeżyła prawdziwy cios. Aktor mierzył się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2015 roku poddał się operacji wycięcia tętniaka z mózgu. Jak sam mówił, to żona zwróciła uwagę na jego zły stan zdrowia. Lekarze robili wszystko, by pomóc mu w odzyskaniu zdrowia. Niestety Paweł Królikowski odszedł 27 lutego 2020 roku... Aktorstwo było celem życia, ale to dzieci były całym jego światem...

Reklama

Dzieci Pawła Królikowskiego

Paweł Królikowski miał pięcioro dzieci: Antoniego, Jana, Julię, Marcelinę oraz Ksawerego. Aktor nigdy nie ukrywał, że dla dzieci stara się być lepszą wersją siebie. To jednak nie znaczy, że dawał im wolną rękę w każdej sytuacji: „Paweł potrafi być surowy. Ja dziewczynkom pozwalam na zdecydowanie więcej. Zawsze drażnili mnie rozpieszczeni chłopcy, więc gdy się sprowadziliśmy do Zalesia, Janek i Antek dostali zadania: rąbanie i przynoszenie drewna w razie naszej nieobecności czy rozpalanie kominka”, mówiła w wywiadzie dla magazynu Gala żona Pawła Królikowskiego, Małgorzata Ostrowska-Królikowska przed laty. Sam aktor mówił wprost: „Dla moich synów nie jestem kolegą, tylko ojcem. Kolegów mogą mieć wielu, a tatę tylko jednego. Bywam bankomatem i pogotowiem od zadań specjalnych. Muszę jednak być czujny i obecny w ich życiu”, zdradził w rozmowie z Faktem.

Syn Pawła Królikowskiego Antoni

Przypomnijmy, że z telewizyjnego ekranu najbardziej znamy Antka Królikowskiego. Syn Pawła Królikowskiego urodził się 17 lutego 1989 roku, Paweł Królikowski świetnie pamięta ten dzień: „W tym dniu miałem spektakl. Wróciłem do mieszkania – było piękne, ogromne. Mieszkaliśmy w Łodzi w dwie rodziny – kolega z żoną i dwojgiem małych dzieci i ja z Małgosią. Nam dopiero Antek miał się urodzić. Wracam z teatru, dzwoni telefon i okazuje się, że już jest, że chłopak. To było fantastyczne. Trudno opisać to uczucie słowami. Oczywiście pojechałem do szpitala, wróciłem i trzeba było to oblać”, zdradził w rozmowie z Krystyną Pytlakowską dla magazynu VIVA! w 2014 roku.

Zobacz też: Katarzyna Skrzynecka wspomina Pawła Królikowskiego. „Królika nikt zastąpić nie może”

Adam Pluciński/MOVE

Antek poszedł w ślady ojca i świetnie odnalazł się w świecie filmu. Choć przez lata przypięto mu łatkę imprezowicza, to Paweł Królikowski otwarcie przyznał w wywiadzie: „Mnie zawsze imponowała twoja samodzielność. Antek, kiedy miał 19 lat, wyniósł się z domu, zarabiał na siebie, a my z żoną mieliśmy poczucie, że stoimy w odwodzie i ubezpieczamy tyły (…). Antek naprawdę od urodzenia był niebanalny i niesamowicie rozgarnięty”, zdradził w 2014 roku. Rodzina Królikowskich rzadko udziela informacji na swój temat, ale Antoni i Paweł zrobili wyjątek, udzielając wspólnie wywiadu dla magazynu VIVA! (cały wywiad znajdziecie tutaj>>). Właśnie wtedy Antek opowiedział, jak to jest być... starszym bratem: „Jest niewdzięcznym zadaniem, bo trzeba pamiętać o tym, że wszystkie moje zachowania młodzi mogą podchwycić jako wzorzec. A z drugiej strony, jak czasem coś mi wyjdzie, mam wrażenie, że stawiam młodszemu rodzeństwu pewnego rodzaju poprzeczkę, ale wierzę, że nieraz ją w życiu przeskoczą”, mówił.

Reklama

Takimi słowami Antoni Królikowski pożegnał ojca, zamieszczając na Instagramie krótkie oświadczenie:„Dzisiaj, po wielu miesiącach walki z chorobą, odszedł Paweł Królikowski. Nasz ukochany Tata i Mąż. Zawsze będziesz w naszych sercach❤️ Do zobaczenia Tato

Reklama
Reklama
Reklama