Reklama

Ukrywająca się pod pseudonimem Laila Shukri to Polka, która wyszła za mąż za jednego z najbogatszych szejków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Do tej pory napisała dwanaście książek, i każda z nich spotyka się z dużym zainteresowaniem czytelników. Jak sama podkreśla, ukochany nie wie o jej działalności, jednak w to trudno uwierzyć internautom. W jednym z wywiadów sprzed kilku lat opowiedziała m.in. o... tajemnicach relacji damsko-męskich w tamtejszych kręgach kulturowych.

Reklama

Laila Shukri o tym, że Arabki są wyuzdane

Kobieta, która przybliża Polkom życie u boku arabskich szejków, zapewnia, że ich wybranki są wbrew pozorom dosyć frywolne i potrafią bawić się w sposób, który daleki jest od wyobrażeń osób z Europy.

„Arabki, gdy bawią się w swoim gronie, to jest to często przesycone seksem i sensualnością. W Europie nikt sobie nie wyobraził tego, że tak jest. One są wręcz czasami wyuzdane!”, zapewniała Laila Shukri, autorka m.in. książek Jestem żoną szejka i Jestem żoną terrorysty, w rozmowie z dziennikarką Wirtualnej Polski.

Dodała, że pod hidżabami Arabki skrywają zazwyczaj kosztowne stroje, które z jednej strony podkreślają ich status społecznych, z drugiej zaś eksponują kobiece kształty. Ważnym elementem ubioru jest m.in. torebka, która często wyróżnia je spośród innych kobiet.

Jednak w książkach autorstwa Laili Shukri nie brakuje, poza przybliżaniem życia codziennego Arabek, cierpienia i ujawniania dramatycznych kulis życia kobiet. Dlaczego?

„Te książki pełne są przemocy, zła i bólu też, tragedii, dramatu ludzkiego, natomiast to jest to piekło, które opisuję. Bo to chcę uwypuklić. Natomiast jest też druga strona islamu, muzułmanek i rodzin muzułmańskich, które żyją bardzo dobrze, są szczęśliwe, które nie zaznają przemocy a wręcz przeciwnie, wielkiej miłości, troski i opieki ze strony swoich mężów. O tym trzeba jak najbardziej pamiętać”, podkreśliła.

Przeczytaj też: „Przypalano je, gwałcono, rażono prądem”. Polka, żona szejka, o dzieciach-niewolnikach w Emiratach

Laila Shukri, Polka, która jest żoną szejka o zarzutach o oszustwo i hejcie

A jak odniosła się do oskarżeń, że jej działalność i napisanie kilkunastu książek bez wiedzy męża jest z punktu widzenia obyczajów panujących w tamtych kręgach kulturowych niemożliwe?

„Nie chcę tego komentować, każdy ma prawo do swoich odczuć. Natomiast jeśli ktoś się wgłębi w moje książki to tam jest tak dużo rzeczy i detali, które są absolutnie niedostępne i niewiadome i niemożliwe do poznania ludziom z zewnątrz i nie występują jako wiadomości w Internecie, że w zasadzie to jest odpowiedź”, stwierdziła.

Zobacz: Polka, która jest żoną szejka w Dubaju, zdradziła intymne szczegóły seksu z Arabami

Kobieta zaznaczyła jednocześnie, że pisanie przez nią książek jest możliwe ze względu na oddzielenie świata kobiecego i męskiego wśród Arabów.

„Mąż do tej pory nie wie, że ja piszę, ponieważ w świecie arabskim światy kobiet i mężczyzn są oddzielone, to znaczy mąż spędza dużo czasu w środowisku męskim. Ja jestem sama albo z kobietami. Natomiast z drugiej strony mąż również często wyjeżdża. To daje tę możliwość. Mąż nie zna polskiego. To wynika właśnie z tego oddzielenia. Kobieta jest pewnego rodzaju sacrum w świecie arabskim i w związku z tym są obszary, które są dostępne dla kobiet. Oddzielenie nie jest niczym dziwnym”, wyjaśniła w wywiadzie.

Natomiast na temat kulis organizacji wyjazdów do Polski nie chciała mówić zbyt wiele. „To jest pewnego gra z mężem, mamy swoje ulubione miejsca w Europie. Ale organizacja wyjazdów pozostanie tajemnicą”, zapewniła.

Sprawdź: „Najmłodsze matki miały 13 lat, a najstarsze 15”. Wstrząsające wyznanie byłej położnej ISIS

Przekonały Cię jej argumenty? Więcej w książce...

Reklama

Adobe Stock
Reklama
Reklama
Reklama