Żona Rafała Trzaskowskiego o związku z prezydentem Warszawy
Jaki jest prywatnie?
Po wycofaniu kandydatury wspieranej przez Koalicję Obywatelską Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, w wyborach prezydenckich na jej miejsce wskoczył obecny prezydent Warszawy, czyli Rafał Trzaskowski. Choć jest to nagła decyzja, bo ogłoszona zaledwie w piątek 15 maja, już wiadomo, że słuszna. Według sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie Onetu ma spore szanse na spotkanie się w drugiej turze z Andrzejem Dudą. Jaki jest prywatnie?
Początki miłości Rafała i Małgorzaty Trzaskowskich
Na fali popularności polityka magazyn Vogue postanowił przeprowadzić wywiad z jego żoną, Małgorzatą Trzaskowską. Wiadomo, że są małżeństwem już 18 lat i wychowują dwójkę dzieci, Aleksandrę i Stanisława. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia. Przyszłego męża Małgorzata poznała gdy miała zaledwie 19 lat, czyli w 1997 roku. W rozmowie wspomina: „Oglądałam zdjęcia mojego brata ze studiów i na jednym z nich zobaczyłam chłopaka, który mnie zaciekawił. Później przyjechałam do brata na zakończenie roku kolegium europejskiego na Natolinie. Zobaczyłam z daleka Rafała i w mojej głowie pojawiła się, zupełnie nie wiem skąd, myśl: To będzie mój mąż. Sama się wtedy śmiałam z tego dziwnego przeczucia”.
Mimo nagłego silnego uczucia, nie mogli zamieszkać razem - ona żyła wówczas na Śląsku, a jej ukochany w stolicy. Opowiada: „Przez następne kilka lat podróżowaliśmy do siebie pociągami, które na szczęście jeździły szybko i często. Żeby nie marnować czasu, starałam się też zdawać wszystkie możliwe egzaminy w terminach zerowych. Chciałam też udowodnić mojej mamie, która trochę się martwiła tymi podróżami, że nasza relacja nie wpłynie negatywnie na moje wyniki w nauce. Dopiero po studiach pobraliśmy się i wtedy przeniosłam się do Warszawy”.
Obsesja Rafała Trzaskowskiego
W wywiadzie żona Rafała Trzaskowskiego zdradziła również kilka jego sekretów. Okazuje się, że prezydent jest uzależniony... od książek! Wyznała: „Rafał jest introwertykiem. Czytanie to jest obsesja Rafała. To przysparza czasem nie lada problemów. W pewnym momencie musiałam wręcz powiedzieć stop radosnemu powiększaniu biblioteki, bo obawiałam się książek spadających na głowę. Musieliśmy znaleźć kompromis między moim przywiązaniem do wolnej przestrzeni w domu a pasją Rafała do otaczania się książkami”.
Spodziewaliście się, że ma taką obsesję?
Rafał Trzaskowski