Reklama

O kryzysie w małżeństwie Piotra i Justyny Żyłów wiadomo od kilku miesięcy. Para nie ukrywa, że w ich rodzinie nie dzieje się najlepiej. W lutym tego roku Justyna Żyła podała informację do mediów, że mąż zostawił ją i dzieci i spotyka się teraz z inną kobietą. Wówczas byli kochankowie zaczęli wyciągać prywatne sprawy do prasy, a ich medialne pranie brudów trwa do dziś.

Reklama

Justyna Żyła o kontaktach Piotra z dziećmi

Kilka dni temu informowaliśmy, że Piotr Żyła wysłał żonie pismo przedprocesowe, w którym zawarł kwestię ustalenia jego kontaktów z dziećmi - sześcioletnią Karoliną i jedenastoletnim Jakubem. Wcześniej małżonka zarzucała mu, że ten się nimi nie interesuje. Kilka dni temu Justyna Żyła zarzuciła mężowi, że ten nie kontaktuje się ze swoimi dziećmi. „Od 3 dni czekamy pod męża blokiem. Z córką i synem nie wywleka się brudów... ale może jednak wychodząc na histeryczkę dzieci tatę zobaczą??????”, napisała na Instagramie Justyna Żyła, potem jednak usunęła wpis.

Tym słowom zaprzeczył jednak nie tylko skoczek, ale i jego mama. Jak podaje tygodnik Piotr Żyła nie ma zakazu widywania się z dziećmi, ale chce to robić na własnym warunkach. „Piotrek w każdej chwili może odwiedzić je w domu. Problem polega na tym, że on nie chce przyjechać do Wisły. Woli, żeby dzieci spotykały się z nim w jego nowym domu, w którym mieszka z kochanką. Ale Kuba i Karolina nie chcą widywać tej pani”, informował ostatnio tygodnik Twoje Imperium.

Teraz na łamach Flesza opublikowano nowe informacje o związku pary. Jak mówi Justyna Żyła, nigdy nie zabraniała mężowi kontaktów z dziećmi, wręcz przeciwnie, chciała, aby ten spędzał z nimi więcej czasu. „Dobro Karolinki i Kubusia jest dla mnie najważniejsze. Nigdy nie zabraniałam Piotrkowi widywać się z dziećmi i nie zamierzam tego robić. One potrzebują ojca, ale nie takiego, który zabierze je od święta na lody czy obiad. Tylko takiego, który z nimi będzie”, mówi w rozmowie z Fleszem.

Piotr i Justyna Żyłowie rozwodzą się?

Mimo problemów małżeńskich żona Piotra Żyły wciąż wierzy, że ich relacje uda się jakoś naprawić. „Wierzę w słowa przysięgi małżeńskiej i w to, że mój mąż zrozumie, że rodzina to najwyższa wartość warto o nią walczyć”. Kobieta nie chce więc słyszeć o rozwodzie. Co na to skoczek? Piotr Żyła nie chce komentować słów żony, mówiąc jedynie, że to ich prywatne sprawy.

Reklama

Jak udało się dowiedzieć Fleszowi, skoczek wciąż przelewa pieniądze na utrzymanie dzieci. Czy Piotr Żyła wróci do swojej rodziny? Justyna szczerze w to wierzy. Czy parze uda się dojść do porozumienia? Z pewnością niedługo się tego dowiemy.

Instagram/@justynazyla
Reklama
Reklama
Reklama