Reklama

Ta śmierć była dla niej niewyobrażalnym ciosem. Piotr Machalica we wrześniu 2020 roku poślubił swoją długoletnią partnerkę Aleksandrę Sosnowską. Niestety, nie było im dane długo cieszyć się szczęściem... Aktor zmarł 14 grudnia, trzy miesiące po ślubie. Teraz jego żona w emocjonalnym wpisie nawiązała do ich ostatniej rozmowy...

Reklama

Aleksandra Machalica o ostatniej rozmowie z mężem

Przez tydzień trwała heroiczna walka o zdrowie i życie Piotra Machalicy. Niestety, około 2.30 14. grudnia aktor zmarł. Był zakażony koronawirusem. Miał 65 lat. Pozostawił pogrążoną w żałobie żonę oraz dwójkę dorosłych dzieci. Pogrzeb artysty odbył się najpierw w Warszawie (msza żałobna w piątek 18. grudnia), później zaś w Częstochowie (sobota 19. grudnia, msza święta i złożenie urny z prochami aktora do grobu). W ich trakcie odczytano m.in. list autorstwa Aleksandry Machalicy, żony zmarłego.

Teraz kobieta zabrała głos po raz pierwszy od pogrzebu męża. Opublikowała post na facebooku z podziękowania dla wszystkich, którzy wspierali ją w tym niewyobrażalnie trudnym czasie oraz lekarzy, którzy tak dzielnie i niestrudzenie walczyli o życie jej ukochanego... Przy okazji nawiązała do ostatniej rozmowy z Piotrem Machalicą.

„Specjalne podziękowania kieruję do zespołu lekarzy, którzy 11 grudnia o godz. 14:54, przed samą intubacją i podłączeniem męża do respiratora, pozwolili i pomogli mu wykonać telefon do mnie. Za tę ostatnią rozmowę, za to pożegnanie, za ostatnie „kocham cię” będę wam wdzięczna do końca życia”, podkreśliła.

Aleksandra Machalica podziękowała fanom męża

W kolejnej części zwróciła się do fanów zmarłego. Podziękowała im za wiele lat konsekwentnego wsparcia i wyrazów sympatii, kierowanych pod adresem Piotra Machalicy. Przypomniała, że w zeszłym roku jej ukochany zagrał ponad 150 spektakli i koncertów i pozostawał aktywny zawodowo do końca.

„Dziękuję państwu za te spotkania, za wasz udział w spektaklach i koncertach przez te wszystkie lata. Za podziękowania, które dostawał po tych wydarzeniach. Dzięki temu czuł się spełniony zawodowo i wiedział, że robi coś ważnego. Praca była jego pasją, a kontakt z publicznością motywował go do podejmowania nowych wyzwań”, zapewniła.

Na koniec zwróciła się do wszystkich uczestników pogrzebu męża, dziękując im za obecność. Dotyczyło to zarówno ostatnie pożegnania Piotra Machalicy w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie, jak i nabożeństwa w Częstochowie.

Opublikowany przez Piotra Machalicę Środa, 23 grudnia 2020

Piotr Machalica zmarł 14. grudnia 2020 roku. Miał 65 lat:

Grażyna Gudejko
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama