Reklama

Pod koniec marca za pomocą rebusu Zofia Zborowska-Wrona podzieliła się z internautami radosną informacją o tym, że za kilka miesięcy po raz pierwszy zostanie mamą. Aktorka i jej mąż Andrzej Wrona zebrali setki gratulacji i pięknych słów. Okazuje się jednak, że w pełnym szczęścia czasie oczekiwania na dziecko, fani artystki nie zobaczą jej w kolejnych odcinkach serialu Tajemnica zawodowa. Co się stało? Aktorka odniosła się do sprawy.

Reklama

Zofia Zborowska zniknie z serialu TVN - dlaczego?

Nowa produkcja TVN opowiada o zawiłych losach prawniczki i jej męża. Z kolei jedną z ról pobocznych była w pierwszych odcinkach Tajemnicy zawodowej niejaka Lucy – aplikantka w kancelarii. „Lubię tę postać za to, że z jednej strony jest cichą wodą, z drugiej zawsze powie coś trafnego. Potrafi być dowcipna i pokazać pazurki”, mówiła o swojej postaci Zofia Zborowska.

Wielbiciele serialu zauważyli jednak, że z 6 pierwszych wyemitowanych w telewizji odcinków Tajemnicy zawodowej, Zosia Zborowska-Wrona pojawiła się zaledwie w dwóch. Gwiazda postanowiła skomentować te informacje miesiąc temu. „Niebawem opowiem, czemu tak się stało, ale też mi z tego powodu cholernie smutno. Superserial i mega fajna atmosfera na planie”, odpisała na jeden z komentarzy przyszła mama.

Tajemnica zawodowa bez Zofii Zborowskiej. Komentarz pracownika TVN

W oczekiwaniu na opowieść ulubienicy widzów postanowiliśmy miesiąc temu zapytać pracowników stacji o to, co dokładnie się stało. „Nie mów tylko, że przez ciążę tam nie grasz. To by było mega słabe z ich strony”, brzmiał jeden z komentarzy zostawiony na Instagramie Zosi Zborowskiej. Jak się jednak okazuje, aktorka nie została pozbawiona pracy i sama odeszła z produkcji. „Decyzję o zakończeniu współpracy przy serialu „Tajemnica zawodowa” podjęła aktorka z przyczyn prywatnych”, przekazał VIVIE.pl pracownik TVN emitującego hitowy serial.

promocyjny materiał TVN

Z kolei dziś przyszła mama potwierdziła zebrane przez nas informacje i opowiedziała, dlaczego ciąża wykluczyła ją z gry w produkcji TVN. „Musiałam zrezygnować i leżeć plackiem przez miesiąc. Serial czekał na mnie trzy tygodnie, ale dłużej nie mógł, bo oddawali lokację. Cholerny smutek, ale i tak się cieszę, że mogłam tam być przez parę odcinków”, napisała Zosia Zborowska-Wrona na Instastories.

Przy okazji dodała, że czuje się już lepiej, choć nie ukrywa jednocześnie, że przerażają poród. Wiele wskazuje jednak, że aktorka będzie mieć wykonane cesarskie cięcie. Poza tym, jak sama napisała, ma jeszcze trochę czasu i jest pod opieką świetnej położnej. Te dwie rzeczy trochę uspokajają żonę Andrzeja Wrony.

Reklama

Życzymy dużo zdrowia!

ZUZA KRAJEWSKA
Reklama
Reklama
Reklama