Reklama

Nie żyje Olivia de Havilland. Ostatnia żyjąca gwiazda filmu Przeminęło z wiatrem, zmarła w niedzielę w wieku 104 lat. Jak podała agencja Reutera, śmierć aktorki nastąpiła z przyczyn naturalnych. Rola Melanie Hamilton Wilkes w Przeminęło z wiatrem nie była przełomem w jej dotychczasowej karierze, ale z pewnością zapewniła jej rozpoznawalność. Za tę kreację otrzymała pierwszą nominację do Nagrody Akademii Filmowej!

Reklama

Olivia de Havilland nie żyje

Dotarły do nas smutne wieści z Hollywood. Nie żyje gwiazda legendarnego amerykańskiego filmu Przeminęło z wiatrem. Olivia de Havilland zmarła w swoim domu w Paryżu, w którym mieszkała przez ostatnie sześćdziesiąt lat. Dwukrotna zdobywczyni Oscara zmarła w wieku 104 lat z przyczyn naturalnych. Choć na koncie miała dwa Oscary za role w filmach Dziedziczka oraz Najtrwalsza miłość, to największą sławę i popularność dała jej rola Melanie Hamilton Wilkes w Przeminęło z wiatrem. Jak mówiła w jednym z wywiadów: „Melanie bardzo mnie pociągała. Miała złożoną osobowość, jeśli porównać ją do postaci, które cały czas przychodziło mi grać”.

Olivia de Havilland konflikt z siostrą

Choć okazało się, że rola Melanie była dla niej pisana, to początkowo proponowano ją siostrze Olivii, Joan, która również próbowała swoich sił w aktorstwie. Mówi się, że ich konflikt zaczął się już w dzieciństwie - podobno matka dziewczyn bardziej faworyzowała Olivię, a Joan zabroniła nawet używać rodowego nazwiska, by nie były przypadkiem mylone. Konflikt sióstr trwał do końca życia aktorek. Media na całym świecie były świadkami nietypowego zajścia podczas oscarowej gali w 1941 roku, gdy Olivia podeszła do siostry chcąc pogratulować jej zwycięstwa. Joan jednak zamiast przyjąć gratulacje, odwróciła się na pięcie i odeszła. Nikt nie miał wątpliwości, że ich stosunki nie są najlepsze.

Gdy pięć lat później to Olivia zdobyła upragnionego Oscara, podobno po ceremonii podeszła do niej Joan, robiąc to samo, co siostra przed laty. Z takim samym skutkiem. Ich konflikt tak bardzo się nasilał, że wielu reżyserów widziało w ich relacji gotowy scenariusz na film. Po śmirci matki w 1975 roku kompletnie zerwały kontakty. Joan Fontaine zmarła w 2013 roku, a Olivia wydała wówczas lakoniczne oświadczenie, przyznając, że jest „zasmucona i zszokowana”. Mimo to w 2016 roku, gdy udzielała wywiadu z okazji swoich setnych urodzin, nazwała swoją siostrę kobietą-smokiem.

Olivia de Havilland nie tylko za rolę w filmie Przeminęło z wiatrem zapisała się w historii kinematografii. Była pierwszą kobietą, która dostąpiła wyjątkowego zaszczytu - w 1965 roku zaproponowano jej stanowisko przewodniczącej jury festiwalu w Cannes. Za film Anastazja: Tajemnica Anny otrzymała Złoty Glob, a za rolę w Królewskim romansie Karola i Diany, gdzie zagrała Królową Matkę, Elżbieta II odznaczyła ją tytułem Damy – Olivia de Havilland jest najstarszą osobą, jakiej go przyznano.

Reklama

Olivia de Havilland 1 lipca 2020 roku w gronie rodzinnym obchodziła swoje 104 urodziny. Dziś poinformowano o jej śmierci.

getty Images
getty Images
Reklama
Reklama
Reklama