Niepokojące wieści dotyczące stanu zdrowia Ryszarda Rynkowskiego
„Niewykluczone, że będzie operacja”
- VIVA!
Stan zdrowia Ryszarda Rynkowskiego nie jest najlepszy. Artysta półtora roku temu przeszedł załamanie nerwowe. Niedawno powrócił na scenę, ale znów dokuczają mu problemy zdrowotne. Dziś to poruszanie sprawia mu największe trudności. Artysta potwornie cierpi, ale nie zamierza rezygnować z występów na scenie.
Stan zdrowia Ryszarda Rynkowskiego: jak się czuje artysta?
Podczas ostatniego opolskiego festiwalu Ryszard Rynkowski po raz pierwszy od dawna wyszedł na scenę. Zgromadzeni fani cieszyli się, że artysta doszedł do siebie po załamaniu nerwowym, ale wygląda na to, że jego stan zdrowia wciąż nie jest najlepszy.
Przypomnijmy, że dwa lata temu wokalista w stanie nietrzeźwości awanturował się przed swoim domem, trzymając w dłoni broń palną. „Żona była bardzo zaniepokojona jego zachowaniem, dlatego wezwała policję”, wyznał menadżer artysty w rozmowie z Vivą!. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Brodnicy skazał piosenkarza na 4 tysiące grzywny i 400 zł kosztów sądowych. To kara za nielegalne posiadanie trzech sztuk amunicji.
„Żałuje, że sprawy przybrały taki obrót i że znalazł się w centrum zainteresowania mediów, czego zawsze unika. Bardzo to przeżywa. Na razie nie wychodzi z domu, bo za dużo jest ciekawskich dookoła jego posesji. Na szczęście może liczyć na wsparcie żony i rodziny. To teraz dla niego najważniejsze”, mówił w imieniu artysty jego menadżer.
Kilka miesięcy temu Ryszard Rynkowski powrócił na scenę. Niestety okazuje się, że stan jego zdrowia wciąż nie jest najlepszy. Tym razem chodzi o jego staw biodrowy. „Chodzenie sprawia mu wielką trudność. Prawe biodro wymaga rehabilitacji, a jeśli to nie pomoże, niewykluczone, że konieczna będzie operacja”, mówi dla Rewii osoba z otoczenia muzyka.
Ryszard Rynkowski zaufał specjalistom kliniki Novamed w Brodnicy, gdzie intensywnie ćwiczy. Tam lekarze dokładają wszelkich starań, by jak najszybciej powrócił do pewnej sprawności. Na szczęście w trudnych chwilach nie jest sam. Wspiera go ukochana żona Edyta. „Widać, że jest bardzo zatroskana i robi wszystko, aby nie cierpiał. Ma nadzieję, że skończy się na ćwiczeniach, a wtedy operacja nie będzie już konieczna”, podaje pomponik.pl.
Życzymy artyście dużo zdrowia i mamy nadzieję, że już niebawem znów pojawi się na scenie!