Reklama

Od kilkunastu godzin cały świat zastanawia się, gdzie jest księżniczka Latifa? Córka arabskiego szejka i emira Dubaju Muhammada ibn Raszida al-Maktuma 2 miesiące temu uciekła z domu. W trakcie próby opuszczenia kraju kobieta została porwana! Teraz do sieci trafiło przerażające nagranie...

Reklama

Tajemnicze zaginięcie księżniczki Latify: pojmana z łodzi

Choć wydawać by się mogło, że bycie księżniczką jest sielanką, to w krajach arabskich jest zupełnie odwrotnie. Księżniczka Latifa to 32-letnia kobieta, która miała dość życia u boku swego ojca - premiera i wiceprezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Muhammad, który łącznie ma 6 żon i 23 dzieci według dubajskiej księżniczki jest... tyranem!

Latifa swoją ucieczkę planowała od kilku miesięcy. Nie był to pierwszy raz, gdy próbowała opuścić kraj. Wszystko przez ojca, Muhammada ibn Raszida al-Maktuma, arabskiego szejka i emira Dubaju. Matką Latify jest Algierka Horriya Ahmed. Kobieta ma także dwie siostry, które również mają na imię Latifa. Jak powiedziała na zamieszczonym w sieci nagraniu, jej życie od samego początku nie było tylko i wyłącznie jej. Nad wszystkim czuwa ojciec. Gdy miała sześć miesięcy, oddał ją do ciotki pod opiekę. Księżniczka przez niemal dziesięć lat życia była przekonana, że to właśnie ona jest jej matką.

Od małego nie pozwalano jej samodzielnie podejmować decyzji. Nic dziwnego, że czując się jak zamknięta w złotej klatce, postanowiła pójść w ślady sióstr i uwolnić się od nadopiekuńczego ojca. Nie zdawała sobie jednak sprawy, że ucieczka może ją srogo kosztować.

Już w 2002 roku kobieta próbowała zbiec do Omanu. Księżniczka twierdziła, że po tym, jak została schwytana, trafiła do więzienia, gdzie poddawano ją nieustannym torturom. Przez niemal cztery lata trzymano w pomieszczeniu bez okien i dostępu do światła, bez środków czystości i czystych ubrań. Miała być wielokrotnie bita, a jak sama mówi, ojciec „nakazał ją bić, dopóki nie zostanie zabita”.

Jak sama mówi, spędziła tam niemal cztery lata, ale w końcu "ktoś" podjął decyzję, że nauczka była wystarczająca i kobietę puszczono wolno. To były jednak tylko pozory. Latifa wciąż poddawana była nieustannej inwigilacji. Postanowiła więc podjąć kolejną próbę. Z pomocą przyszły jej dwie osoby: przyjaciółka, Finka Tiina Jauhainem (instruktorka sztuk walki) i Francuz Herre Jaubert (komandos francuskich służb specjalnych). I choć tym razem wydawać by się mogło, że jej się uda, niestety jej plany zostały udaremnione.

Księżniczka, Finka i Francuz, 24 lutego udali się na łódkę komandosa. Razem z załogą wypłynęli w kierunku Azji Południowo-Wschodniej. Po ponad tygodniu - 4 marca, zostali otoczeni przez motorówki, na pokładzie których byli zamaskowani mężczyźni. Owi mężczyźni mieli być przedstawicielami straży granicznej Indii oraz służb ZEA.

Gdzie jest księżniczka Latifa?

Cały świat zadaje sobie jednak pytanie, gdzie jest księżniczka Latifa? Według BBC, jacht, na którym się znajdowała został przejęty, gdy znajdował się jeszcze na wodach Indii. Księżniczkę, według świadków telewizji, odesłano do Dubaju. Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie potwierdzają jednak tej wersji wydarzeń, a los Latify wciąż pozostaje nieznany. Co więcej, ekipie brytyjskiej telewizji, która zajmowała się tą sprawą, zagrożono pozwem.

Tajemnicze zaginiecie księżniczki Latify skomentowała koleżanka, która pomagała jej w ucieczce. Według relacji Tiiny, mężczyźni wtargnęli na łódź i siłą zabrali Latifę, która ukrywała się pod pokładem. Kobieta miała prosić o azyl, jednak jej słowa zostały zignorowane. Pozostałe osoby przebywające na łodzi zostały zamknięte pod pokładem, a później zaciągnięte do portu w ZEA. Po kilku dniach Finka i Francuz uzyskali zezwolenie na opuszczenie kraju.

„Usłyszałam kogoś mówiącego po arabsku i Latifę, krzyczącą: Zastrzel mnie, jeśli chcesz, to mnie zastrzel, ale nie zabieraj mnie do Dubaju. Mimo że się wyrywała i krzyczała, zabrano ją”, wyznała Tiina podczas konferencji prasowej w Londynie. Jej słowa potwierdza obecny podczas "porwania" Herre.

Wstrząsające nagranie księżniczki Latifii

11 marca w serwisie YouTube pojawiło się wstrząsające nagranie. Widać na nim księżniczkę Latifę, która przez 40 minut opowiada o życiu swoim i sióstr, a także dodaje, że jeśli to oglądamy, to znaczy, że nie jest z nią dobrze. Księżniczka przygotowała je na wypadek, gdyby gdyby coś jej się stało. „Jeśli oglądacie to nagranie, to nie jest ze mną dobrze. Albo już nie żyję, albo jestem w bardzo, bardzo złej sytuacji”, mówi dubajska księżniczka. Dalej opisuje ojca, który miał być dla niej i jej rodzeństwa prawdziwym tyranem.

Latifa przytacza historię jednej ze swoich sióstr. Kobieta w 2000 roku uciekła do Wielkiej Brytanii. Na miejscu została odnaleziona przez przez służby emirackie i porwana. Podobno do dziś pozostaje „więźniem swego ojca” i zabronione jest jej utrzymywanie kontaktu z rodziną. „Jest najgorszą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałam w moim życiu. Jest samym złem. Nie ma w sobie nic dobrego. Odpowiada za śmierć tak wielu osób. Tak wielu osobom zrujnował życie”, wyjawia.

Zjednoczone Emiraty Arabskie. Gdzie jest córka szejka, Latifa?

Latifa zdradza też, że kolejna z sióstr za bycie niegrzeczną była przetrzymywana w klatce! Podobny los spotkał oczywiście też 32-latkę po pierwszej nieudanej ucieczce. Kobieta przed ucieczką postanowiła nagrać video. Miała przeczucie, że jeśli rodzina będzie chciała ją zdyskredytować, dzięki temu nagraniu znajdą się ludzie, którzy potwierdzą jej słowa, historię i co najważniejsze, tożsamość.

Zawsze kontrolowana, bez paszportu, bez możliwości wyjazdu na studia... Jej ucieczka to nie tylko chęć utarcia nosa ojcu czy próba ocalenia swojego życia. Latifa liczyła, że uda jej się odzyskać paszport i pomóc siostrze wydostać się z kraju. Według księżniczki, przebywa ona pod stałą kontrolą psychiatrów, którzy zapisują jej leki nie tyle odpowiednie , co do jej stanu, ale takie, by móc ją kontrolować.

W sprawę zaangażowała się organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch. „Władze ZEA powinny niezwłocznie ujawnić miejsce pobytu i status Lafity. Nieujawnienie tych informacji może wskazywać na przetrzymywanie księżniczki”, można przeczytać w oświadczeniu organizacji.

Reklama

Wideo księżniczki obejrzano już ponad 800 tys. razy. Lokalne władze wydały oświadczenie, że jest w kraju i przebywa z rodziną, ale nikt tych informacji nie potwierdził. Gdzie więc tak naprawdę przebywa Latifa? Wartość majątku jej ojca szacuje się na ok. 15 miliardów funtów. To on w ciągu ostatnich 15 lat przekształcił Dubaj w jedno z najnowocześniejszych miast na świecie. Prężnie się rozwija i dla swoich dzieci z pewnością zrobiłby, kupiłby im wszystko. Latifa nie dostanie jednak tego, czego potrzebuje najbardziej. Wolności.

screen YouTube
Reklama
Reklama
Reklama