Reklama

Czarny Anioł polskiej piosenki, wyjątkowa artystka i osobowość... Ewa Demarczyk odeszła niespodziewanie 14 sierpnia tego roku. Miała 79 lat. Nie miała dzieci ani męża, więc rodzi się pytanie, kto będzie miał prawo do dysponowania majątkiem po niej. A to duże zaskoczenie!

Reklama

Majątek po Ewie Demarczyk - kto go odziedziczy?

Mimo że nie była zamężna, od niemal 40 lat jej partnerem i towarzyszem był Paweł Rynkiewicz. Reprezentował również interesy zawodowe Ewy Demarczyk jako jej impresario. Dzielili wspólnie codzienność oraz majątek. W 1989 roku kupili nawet razem dom w Wieliczce, w którym mieszkali.

Okazuje się, że para ustaliła przed śmiercią artystki datę ślubu. Mieli się pobrać we wrześniu. Niestety, nie zdążyli... A to z kolei znacznie skomplikowało sprawy związane ze wspólnym majątkiem.

Paweł Rynkiewicz formalnie nie ma prawa do dysponowania nim. Dysponuje nim natomiast młodsza siostra zmarłej, Lucyna. Jednak jak podaje „Dobry tydzień”, obie panie od dekad nie miały ze sobą kontaktu... Straciły go jeszcze w latach 60., gdy o Ewie Demarczyk usłyszała cała Polska za sprawą genialnej interpretacji „Karuzeli z madonnami” oraz zwycięstwa na festiwalu w Opolu.

„Nie widziały się przez ostatnie trzy dekady”, informuje tygodnik.

O tym, co dalej ze sprawą majątku po artystce, wypowiedział się sam zainteresowany w rozmowie z serwisem Plejada. Nie był jednak zbyt skory do zwierzeń...

„Jestem właścicielem części domu, co zostało zapisane w księgach wieczystych. Ewa i ja byliśmy niezależnymi właścicielami swoich części domu. Spadkobiercą części zapisanej w księgach wieczystych na Ewę jest jej siostra Lucyna. Nie interesuje mnie to, co zrobi z majątkiem Ewy. Nie będę też tego rozważał medialnie”, podkreślił.

Niedoszły mąż Ewy Demarczyk straci dom?

Wiele wskazuje na to, że jedynym wyjściem niedoszłego męża artystki jest nawiązanie kontaktu z jej młodszą siostrą i negocjacje. Potwierdził to w rozmowie z „Dobrym tygodniem” szwagier Ewy Demarczyk.

„O tym, co się stanie z częścią posiadłości jego ukochanej, zdecyduje siostra Ewy, z którą jego relacje są chłodne. Nie usiedliśmy jeszcze do stołu”, zdradził.

Niestety, o kompromis może być trudno. Informatorzy tygodnika twierdzą, że rodzina zmarłej „traktuje Pawła jak obcą osobę”.

Czy oznacza to, że Paweł Rynkiewicz będzie musiał wyprowadzić się z domu w Wieliczce? Czas pokaże...

Ewa Demarczyk: wielka kariera i nagła decyzja o jej zakończeniu. Dlaczego zniknęła?

Urodzona 16 stycznia 1941 roku w Krakowie Ewa Demarczyk była objawieniem 1. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1963 roku. Nie miała konkurencji i sięgnęła po laur zwycięstwa, m.in. brawurowo wykonując słynną „Karuzelę z madonnami” – utwór do słów wiersza Mirona Białoszewskiego.

Wcześniej prężnie działała w „Piwnicy pod Baranami”. Jej kariera rozkwitła, inspirowała innych wielkich twórców, w tym m.in. Marka Grechutę. Koncertowała nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech, Francji, Szwecji, USA, Brazylii, na Kubie czy nawet w Stanach Zjednoczonych! Na scenie była perfekcjonistką. Trudną we współpracy, ale wyjątkową i nietuzinkową.

Z czasem odeszła z legendarnej „Piwnicy pod Baranami” (w 1972) i postawiła na karierę solową. Kontynuowała ją aż do końca XX wieku. W 1999 roku podjęła decyzją o usunięciu się w cień i zniknęła z życia publicznego. Dlaczego? Spekulacje na ten temat trwają do dziś. Według bliskich Ewy Demarczyk, powodem był upływający czas i zmiany w głosie artystki, jakie przyniósł. Słynąca z perfekcjonizmu wokalistka nie mogła się z tym pogodzić i wolała, by zapamiętano ją z występów, w których brzmiała idealnie...

Ewa Demarczyk i Paweł Rynkiewicz w Krakowie, maj 1998 rok:

ANNA KACZMARZ/REPORTER
Reklama

Ewa Demarczyk zmarła 14 sierpnia 2020 roku. Miała 79 lat:

Aleksander Jalosinski / Forum
Reklama
Reklama
Reklama