Zachwyca na parkiecie, prywatnie mierzy się z lękami: „Jest lepiej, ale…”
Dzięki terapii Vanessa Aleksander już się tego nie wstydzi
Komentarze widzów Polsatu mówią jasno: jest objawieniem najnowszej edycji Tańca z gwiazdami. Vanessa Aleksander faktycznie zachwyca swoim wyczuciem rytmu, współpracą z partnerem i muzykalnością. Doceniają to jurorzy i publiczność, których suma głosów przenosi aktorkę do kolejnych odcinków show. W trakcie trwania programu jego producenci mają okazję porozmawiać z bohaterami podczas treningów. Na jednym z nich artystka opowiedziała o swoich lękach.
[Ostatnia publikacja na VUŻ i Viva Historie: 06.11.2024 r.]
Vanessa Aleksander o terapii, bojaźni i pracy nad sobą
Zagrała w The Office PL, Wojennych Dziewczynach i Rojście. Teraz mierzy się z nowym wyzwaniem – tańcem. I choć przed kamerami zaraża pozytywną energią, we wczorajszym Tańcu z gwiazdami, zwierzyła się, że wielu rzeczy się zwyczajnie… lęka.
„Większości rzeczy się boję. Moi przyjaciele się śmieją, że ja się boję żyć. Choć na co dzień jestem bardzo pozytywną osobą, ale niestety jestem lękliwa i dosyć długo mierzę się ze stanami lękowymi”, przyznała się Vanessa Aleksander.
CZYTAJ TEŻ: Łzy szczęścia i gorycz porażki. Za nami ćwierćfinał „Tańca z gwiazdami”
Dodała jednocześnie, że pracuje nad sobą i widzi progres. „Jest coraz lepiej, dużo zawdzięczam terapii, ale boję się samotności. Jako kobieta martwię się też, czy będzie mi dane mieć rodzinę. Boję się odrzucenia. Bardzo obawiam się odbioru ludzi i chciałabym być przez nich akceptowana”, zaznaczyła.
Jednym z elementów spotkań ze specjalistą było zaakceptowanie siebie. „Bardzo długo się buntowałam, że jest we mnie ten lęk, ale zrozumiałam, że to jest moja natura i nie muszę się tego wstydzić”, podkreśliła aktorka.
Kibicujecie jej w programie?
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER