Martyna Wojciechowska przeżyła chwile grozy w Dubaju. Mowa o eksplozji
Dziennikarka podzieliła się zdjęciem ze środka pustyni
Dwa najnowsze projekty Martyny Wojciechowskiej, czyli praca w Fundacji UNAWEZA oraz rozkręcanie swojego kanału na YouTube nie spowodowały, że gwiazda zrezygnowała z nagrań podróżniczego hitu TVN. Żona Przemysława Kossakowskiego wyleciała kilka dni temu na nagrania 13. Już edycji Kobiety na krańcu świata. Niestety już w pierwszych dniach wyjazdu, pracę przerwał niespodziewany wypadek.
Martyna Wojciechowska o wypadku w Dubaju
Cztery dni temu ulubienica publiczności opublikowała zdjęcie z samolotu, którym poleciała do Dubaju. I to pierwszy raz w życiu! Ekipa Kobiety na krańcu świata jak zawsze szczegółowo przygotowała całą eskapadę. „Na każdy wyjazd powstaje takie kompendium wiedzy i scenariusz przygotowywany przez wiele tygodni, ale celowo zasłoniłam zdjęcie oraz imię i nazwisko. Ja już nie mogę się doczekać spotkania z główną Bohaterką tego odcinka”, pisała podekscytowana Martyna Wojciechowska.
Los jednak udowodnił, że nie wszystko da się zaplanować. Gwiazda TVN i jej współpracownicy przeżyli bowiem wczoraj chwile grozy podczas przejazdu przez pustynię. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale sama Martyna Wojciechowska napisała o eksplozji. „Powiedzieć, że „złapaliśmy gumę” w terenie to mało... OPONA EKSPLODOWAŁA”, napisała w sieci podróżniczka i dodała, że to nie ona prowadziła auto.
Co dalej z 13. sezonem Kobiety na krańcu świata?
Dodała też, że prace nad programem szybko zostały wznowione. „Bezdroża Dubaju dają nam dużo radości, ale generują też niespodzianki. To przecież 13. SEZON PROGRAMU KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA, więc nie może się obejść bez przygód i nieprzewidzianych zdarzeń. Ale dotarliśmy w tak piękne miejsca, że sami będziecie zdziwieni tak nieznanym obliczem tego miasta, które jeszcze 30 lat temu nie istniało. A dziś… obfituje we wszystko co jest NAJ!”, czytamy w tym samym poście dziennikarki.
Dzięki bogu cała ekipa tylko najadła się strachu, ale drobny wypadek nie przeszkodził w osiągnięciu zamierzonego celu – nagrania kolejnego odcinka hitu TVN. Będziecie oglądać?
Martynie i jej kolegom oraz koleżankom z pracy życzymy już tylko dalszego powodzenia.
ZOBACZ TEŻ: Martyna Wojciechowska nie zawsze akceptowała się w pełni...: „Katowałam się dietami”