Reklama

Jak informuje TVN Warszawa, autobus miejski linii 186 miał poważny wypadek na trasie S8. Zarząd Transportu Miejskiego potwierdził, że do zdarzenia doszło przy moście Grota-Roweckiego. Pojazd, którym podróżowało około 40 osób, przebił barierki na trasie i spadł na nasyp przy Wisłostradzie. Na miejscu trwa akcja służb.

Reklama

Wypadek autobusu na moście Grota w Warszawie

„W wyniku wypadku 20 osób jest rannych, jedna osoba zginęła”, przekazała Karolina Gałecka, rzeczniczka warszawskiego Ratusza, zaraz po wypadku. „W tej chwili mamy informację, że jedna osoba zginęła, a 17 jest rannych, w tym pięć w stanie ciężkim”, poinformował po godzinie 14 minister zdrowia Łukasz Szumowski.

„Pierwsze informacje mówią o tym, że ten autobus zsunął się na skarpę z wiaduktu. To miejsce, w którym trasa S8 przebiega nad Wisłostradą. Na miejscu są ogromne siły straży pożarnej”, informował Artur Węgrzynowicz na antenie TVN24.

„Zadysponowaliśmy na miejsce wstępnie dziewięć zespołów ratownictwa medycznego. Pierwszym, który dotarł na miejsce, był zespół ze specjalistyczną karetką z Wrzeciona. Oni koordynują akcją. Poinformowali, że na miejscu jest jedna osoba w kolorze czarnym (ofiara śmiertelna). Trzy osoby w kolorze czerwonym (stan ciężki), cztery w kolorze żółtym (lżej poszkodowane) i dziewięć w kolorze zielonym (lekko poszkodowane)”, przekazał dyspozytor warszawskiego pogotowia ratunkowego Tomasz Prazner w rozmowie z TVN 24.

„Trzy osoby zmierzają do szpitali przy ulicy Solec, Cegłowskiej i śmigłowiec zabiera dziecko do szpitala przy ulicy Żwirki i Wigury”, dodał Tomasz Prazner.

Autobus jechał z dzielnicy Bródno. W wyniku wypadku, rozerwało się przegubowe łączenie, przez co jedna część zwisała z wiaduktu, a druga spadła na jezdnię. Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego, przekazał mediom, że pojazd był nowy. Jak dodał, „kierowca przeszedł proces certyfikacji, uprawniającej go do prowadzenia pojazdów transportu miejskiego w 2019 roku”.

„Działania PSP to teraz działania techniczne, które mają odessać gaz. Następnie odetniemy element autobusu, przy pomocy dźwigu przeniesiemy na lawetę. To trudny i czasowy proces, nie wiem, ile to potrwa. W akcji brało udział 65 strażaków. Praca jest ciężka i mozolna, ale czekają nas już działania techniczne”, przekazał jeden ze strażaków, cytowany przez Onet. Policja bada okoliczności zdarzenia.

Reklama

Źródło: TVN24, TVN Warszawa, Onet

Jakub Kaminski/East News
Jakub Kaminski/East News
Aneta Kwiatkowska/East News
Reklama
Reklama
Reklama