Wykonanie utworu The Sound of Silence w wersji Disturbed w Gdańsku poruszyło internautów
„Ciary po plecach, łzy, ciągłe niedowierzanie... ”
W miniony poniedziałek mieszkańcy Gdańska uczestniczyli w wiecu poświęconym pamięci prezydenta Pawła Adamowicza. Przy pomniku Neptuna na Długim Targu zgromadziły się tysiące ludzi. Na koniec spotkania rozbrzmiał utwór The Sound of Silence. Wszyscy zastygli w milczeniu i nie mogli powstrzymać łez. „Ciary po plecach, łzy, smutek, ciągłe niedowierzanie…”, piszą internauci. Dlaczego z głośników popłynęła właśnie ta kompozycja?
The Sound of Silence w wersji grupy Disturbed
Cover przeboju The Sound of Silence duetu Simon & Garfunkel w wersji grupy Disturbed został wyemitowany podczas marszu milczenia w Gdańsku. W poniedziałkowy wieczór tysiące ludzi zebrało się na gdańskiej starówce, by oddać hołd prezydentowi Adamowiczowi i uczcić jego pamięć. Między innymi pojawili się wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, a także były prezydent Lech Wałęsa i przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który w poniedziałek wieczorem przyleciał z Brukseli.
Pod koniec wiecu, które przerodziło się w spotkanie poświęcone pamięci Pawła Adamowicza, odtworzono utwór Simona & Garfunkela The Sound of Silence w wykonaniu zespołu Disturbed. Internauci poruszeni piosenką, zamieszczają w sieci wzruszające fragmenty tego utworu. „Ciarki na całym świecie”, pisze choćby reporter Maciej Bąk. „Ciary po plecach, łzy, smutek, ciągłe niedowierzanie…”, pisze internautka Marta.
Dlaczego zdecydowano się właśnie na wybór tego utworu? Z pewnością ze względu na jego tekst: „W tym nagim świetle ujrzałem Dziesięć tysięcy ludzi, może więcej Ludzi, którzy rozmawiali nie mówiąc Ludzi, którzy słyszeli nie słuchając Ludzi piszących pieśni, którymi nigdy nie podzielą się ze światem I nikt nie ośmielił się Zakłócić dźwięku ciszy”, brzmi fragment. I faktycznie, tego wieczoru niemal cała Polska zatrzymała się na kilka minut.
The Sound of Silence Disturbed
Zgromadzeni w Gdańsku mieli okazję posłuchać utworu w wersji Disturbed z wokalem Davida Draimana. Co ciekawe, wokalista przyznał w jednym z wywiadów dwa lata temu, że sam podczas nagrywania tego utworu ledwo powstrzymywał łzy. „Kevin pokazał mi kompilację najlepszych podejść, jaką przygotował. Przesłuchałem ją trzy razy, zanim wydałem opinię. Był zdenerwowany, bo myślał, że mi się nie podoba. Ale ja po prostu musiałem powstrzymywać łzy, ponieważ minęło mnóstwo czasu, odkąd pozwoliłem sobie udać się tak daleko pod względem wokalnym. Czułem nie tylko wielką satysfakcję, ale i ulgę. To było dla nas niebywałe doświadczenie”, wyznał.
Zespół Disturbed lubi brać na warsztat twórczości innych wykonawców. Stworzyli covery takich utworów jak: Shout Tears for Fears czy Land of Confusion Genesis. Niedawno sięgnęli po największy przebój duetu Simon & Garfunkel. „Po pierwsze, nigdy wcześniej nie szliśmy tak daleko w tę stronę. Po drugie, ten utwór był już oryginalnie napisany w taki spokojny, akustyczny sposób - jak mielibyśmy to przeskoczyć?”, mówili.
Faktycznie, wersja, którą mieliśmy okazję wysłuchać podczas wiecu poświęconego pamięci prezydenta Pawła Adamowicza, jest naprawdę wzruszająca. Poniżej macie okazję wysłuchać fragmenty utworu, ale także całość w wersji zespołu Disturbed.