Wraz z bliźniaczką urodziła się jako wcześniak. Dziś zdobyła brąz na Igrzyskach
Lekarze nie dawali siostrom szans: „Podejrzewano, że nie będą widzieć i chodzić, nie będą sprawne fizycznie”. Dziś są prawdziwą dumą całego kraju
Aleksandra Kałucka stanęła na podium na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu tuż obok Aleksandry Mirosław. Dwie Polski zajęły złoty oraz brązowy medal we wspinaczce na czas. Co wiemy o brązowej medalistce? Ma dopiero dwadzieścia trzy lata i całe mnóstwo tytułów! Co ciekawe, wraz z siostrą bliźniaczką urodziła się jako wcześniak, a lekarze nie dawali im dużej szansy na samodzielne funkcjonowanie — dziś obie dowodzą zupełnie inaczej!
Ola Kałucka zdobyła brązowy medal na Igrzyskach. Gdy się urodziła, lekarze myśleli, że nigdy nie będzie chodzić i widzieć
Takie emocje nie zdarzają się często! Na podium stanęła dziś nie jedna, a dwie wybitne kobiety, które nie tylko dzielą narodowość, ale także imię. Chodzi tutaj oczywiście o Aleksandrę Mirosław i Aleksandrę Kałucką, które zdobyły odpowiednio złoty i brązowy medal na Igrzyskach w Paryżu. Chociaż świat zachwyca się teraz złotą medalistką, nie możemy zapomnieć o jej młodszej koleżance, która także przyniosła dumę naszemu krajowi. Co ciekawe, olimpijska reprezentantka ma siostrę bliźniaczkę, która również jest wybitną sportowczynią.
Aleksandra i Natalia Kałuckie urodziły się 25 grudnia 2001 r. jako wcześniaczki w siódmym miesiącu ciąży. Lekarze nie dawali im większych szans na samodzielne życie — obie miały nigdy nie chodzić ani nie widzieć. Ciężka praca, którą włożyli w ich rozwój bliscy wydała po latach jednak najlepsze owoce.
„Dziewczyny urodziły się na początku siódmego miesiąca. Były w bardzo ciężkim stanie. Po dwóch miesiącach podejrzewano, że nie będą widzieć i chodzić, nie będą sprawne fizycznie. Dzięki rehabilitacji wszystko poszło dobrze. Przez pierwsze trzy lata była ostra i bardzo żmudna. To był dni i noce ćwiczeń. Później, kiedy dziewczyny zaczęły same chodzić, było już łatwiej” opowiadała Sylwia Kałucka na antenie TVP Sport. Jak się okazało, lekarze się mylili — dziś odnoszą ogromne sukcesy w sporcie, chociaż obie nie widzą na jedno oko.
„Nie będę ukrywała, że ta informacja wyszła od mojej mamy. Nie chciałam, żeby ludzie o tym wiedzieli, bo nie potrzebuję współczucia” mówiła siostra olimpijki, Natalia Kałucka w rozmowie ze Sportowe Fakty WP.
Zobacz także: Odniosła gigantyczny sukces, nie kryła łez. Taką nagrodę otrzyma za zwycięstwo
Aleksandra Mirosław ma siostrę bliźniaczkę, która również się wspina
Obie siostry dzielą tę samą pasję — wspinaczkę. Obie przez lata trenowały (mają na swoich kontach wiele tytułów, w tym z Mistrzostw Świata i Mistrzost Europy), by w końcu móc dołączyć do reprezentacji Polski na Igrzyskach Olimpijskich. Chociaż dawały z siebie wszystko, poza Aleksandrą Mirosław miejsce było tylko jedno. Bliźniaczki musiały więc o nie zawalczyć (wraz z dwoma innymi zawodniczkami — Anią Brożek i Patrycją Chudziak). Na początku wszystko wskazywało, że to Natalii uda się pojechać do Francji. Ostatecznie jej siostra okazała się jednak nieco lepsza.
Na szczęście ta rywalizacja jest jedynie sportowa i nie ma wpływu na to, jak wygląda ich prywatna relacja. Obie świetnie się dogadują i wzajemnie wspierają, co możemy podejrzeć na ich kontach na Instagramie, gdzie chętnie dzielą się wspólnymi zdjęciami.
Zobaczcie sami, jak bardzo kochają się te utalentowane siostry!
Czytaj również: Są małżeństwem od 18 lat, żona to jego największe wsparcie. Trener siatkarzy to prawdziwy szczęściarz!