Reklama

Nie cichną echa po premierze w serialu HBO Allen kontra Farrow. Twórcy przedstawili w nim historię Dylan Farrow adoptowanej córki wybitnego reżysera, która wielokrotnie oskarża go wykorzystywanie seksualne. Dziś jako dorosła kobieta twierdzi, że Woody allen skrzywdził ją, gdy miała zaledwie siedem lat. Reżyser po raz kolejny zaprzecza oskarżeniom, ale Mia Farrow jest nieugięta i wciąż potwierdza wersję córki. Jaka jest prawda? Oto wstrząsające szczegóły relacji Allena i Farrow.

Reklama

Czy Woody Allen molestował seksualnie córkę?

Allen i Farrow poznali się w 1979 roku podczas jednego z przyjęć, ale fascynacja pojawiła się dopiero kilka lat później. Zaczęli się spotykać, ale jak pisze w swojej biografii Woody Allen: „Z perspektywy czasu widzę, że czerwone flagi powiewały co kilka stóp, ale natura wyposaża nas w mechanizm zaprzeczenia”. Byli razem trzynaście lat, nie mieszkali razem, ale wspólnie spędzali czas. Para rozstała się w atmosferze skandalu, gdy na jaw wyszło, że Woody Allen od jakiegoś czasu spotyka się z adoptowaną córką Mii Farrow, Soon-Yi. W chwili rozstania Mia Farrow oskarżyła reżysera o molestowanie adoptowanej wspólnie z nim córki, Dylan.

Getty Images

Rodzinny dramat wyszedł na jaw, a para wzajemnie obrzucała się oskarżeniami. On twierdził, że Mia wszystko wymyśliła, chcąc zniszczyć jego opinię i zaszkodzić jego związkowi z Soon-Yi, ona twierdziła, że najpierw zgwałcić Soon-Yi, a później dobierał się do Dylan. Jak pisze w swojej autobiografii Woody Allen, Mia Farrow w specyficzny sposób traktowała swoje dzieci. Zmieniała im imiona, zabierała na randki, a gdy byli zmęczeni pozwalała im spać pod stolikami w restauracjach. Reżyser twierdzi, że jej oskarżenia są wymyślone, a mają w ten sposób zniszczyć jego wizerunek i mu zaszkodzić.

Wersję reżysera potwierdza adoptowany przez niego i Farrow syn. Moses zdobył się na mocny wywiad dla magazynu People, w którym wyznał, że przybrana matka w taki sposób mści się na byłym mężu za rozwód. „Dzięki staraniom matki nienawidziłem ojca. Oskarżałem go o zniszczenie naszej rodziny i molestowanie siostry. Nienawidziłem go przez wiele lat. Ale teraz widzę, że ona [Mia Farrow] chciała się po prostu zemścić”, stwierdził wtedy Moses. „Woody nie molestował mojej siostry. [...] W tym dniu, o którym mówi Dylan, byliśmy wszyscy w domu. Tylko mama poszła na zakupy”, wspominał w rozmowie.

Zdaniem adoptowanego syna Mii Farrow, aktorka fizycznie znęcała się nad dziećmi. Miała je karać, dopóki nie mówiły tego, co im kazała, nawet jeśli było to kłamstwo. „Byłem niepełnosprawny [Moses Farrow cierpi na porażenie mózgowe – przyp. red.] i wrażliwy emocjonalnie, a to sprawiło, że stałem się celem”, ujawnił w najnowszym wywiadzie z The Guardian i ponownie podkreślił, że oskarżenia wobec Allena są wymysłem. Czy aby na pewno?

Getty Images

W wywiadzie udzielonym vulture.com Soon Yi, adoptowana córka Mii Farrow, wyznała, że oskarżenia wobec Woody'ego Allena są bezpodstawne, a ona sama nie ma ani jednego pozytywnego wspomnienia związanego z matką: „To, co przydarzyło się Woody'emu jest tak bardzo przykre i niesprawiedliwe. Mia wykorzystała ruch #MeeToo we własnym celu, przedstawiając Dylan jako ofiarę molestowania. Przez jej postępowanie o tej sprawie usłyszą kolejne pokolenia - nie powinno tak być”, powiedziała Soon-Yi Previn w wywiadzie dla vulture.com. Czy aby na pewno?

Dylan Farrow oskarża Woody'ego Allena o molestowanie

Dziś 35-letnia aktorka Dylan Farrow wciąż podtrzymuje swoje oskarżenia wobec ojca, wydając nawet pamiętniki poświęcone tragicznemu wydarzeniu sprzed lat. W 2014 roku napisała dla New York Times : „Woody Allen jest żywym świadectwem tego, jak społeczeństwo zawodzi ofiary nadużyć seksualnych”. Do dziś wielu zastanawia się, czy Dylan faktycznie była ofiarą reżysera, a może jest ofiarą manipulacji matki. Serial Allen kontra Farrow rzuca nowe światło na związek pary. W serialu Allen kontra Farrow po raz pierwszy widzowie mają okazję zobaczyć słynne nagranie autorstwa Mii Farow, na którym siedmioletnia Dylan opowiada, co „tatuś zrobił jej na strychu domu”. Reżyser twierdzi, że córka przez lata była szkolona, by w ten sposób się na nim zemścić. W 1991 roku Mia Farrow odkryła erotyczne zdjęcia, które Allen wykonał dwudziestoletniej wówczas Soon-Yi. Wtedy na jaw wyszło, że mają romans, a sprawa o molestowanie siedmioletniej Dylan nagle wylądowała na łamach prasy. W 1992 roku ostatecznie sprawy nie wszczęto ze względu na dobro dziecka. Potem jednak Woody Allen wytoczył byłej partnerce proces o odebranie praw do opieki nad pozostałymi dziećmi.

Woody Allen wielokrotnie zaprzeczał, by kiedykolwiek zachowywał się niestosownie wobec córki. Zeznania Dylan Farrow zdają się jednak temu zaprzeczać: „Czułam się w potrzasku.. Przyciskał mnie do siebie. Mówił, że pojedziemy razem do Paryża, że będę w jego filmach. Potem mnie seksualnie napastował. Pamiętam, że próbowałam się skupić na pociągu brata, który tam leżał. I potem on w końcu przestał. Skończył”, opowiada w dokumencie Dylan Farrow. W filmie wspomina się, że reżyser zachowywał się wobec niej niewłaściwie, na przykład każąc jej ssać jego kciuk. Przypomnijmy, że w dokumencie pojawia się także nazwisko modelki, Christiny Engelhardt, która od 1976 roku przez osiem lat spotykała się z reżyserem. Ich relacja miała zacząć się gdy miała szesnaście lat, co w świetle obowiązującego prawa czyni ją nieletnia. „To zawsze trwało parę godzin. Piliśmy wino, rozmawialiśmy, graliśmy w szachy i uprawialiśmy seks. Potem on mnie żegnał i mówił, że gdy następnym razem będę w mieście, to mam się odezwać”, mówiła w 2018 roku, wspominając łączącą ich relację.

Warto dodać, że Allen kontra Farrow przedstawia historie tylko z punktu wydarzeń Mii Farrow i jej córki, ponieważ Woody Allen odmówił rozmawiania z twórcami. Reżyser wydał jednak oświadczenie, w którym mówi wprost: „Ci dokumentaliści nie interesowali się prawdą”. Jak głosi oświadczenie przedstawiciela Woody’ego Allena: „Zamiast szukania jej, spędzili lata potajemnie kolaborując z rodziną Farrow i wykonali nieudolną pracę pełną przekłamań. Woody i Soon-yi zostali poinformowani o tym mniej niż dwa miesiące temu i dostali tylko kilka dni na to, by odpowiedzieć na oskarżenia. Oczywiście, odmówili".

Reklama

W piśmie zaznaczono, że reżyser ma świadomość, że produkcja przyciągnie uwagę, ale nie zmieni faktów, co Dylan Farrow skomentowała na swoim Twitterze pisząc wprost: „Prawda jest czymś, czego nie można zmienić” .

Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama