Wojciech Szczęsny właśnie poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że kończy swoją karierę zawodową. W obszernej publikacji na Instagramie podziękował fanom i napisał, co jest powodem tej decyzji.

Reklama

Wojciech Szczęsny kończy karierę

We wtorek 27 sierpnia 2024 na Instagramie Wojciecha Szczęsnego pojawił się długi wpis, w którym sportowiec poinformowało o tym, że postanowił zakończyć swoją karierę.

Wpis w języku angielskim rozpoczął od podróży w przeszłość. Opisał tam swoje początki związane ze sportem. „Opuściłem Warszawę, moje rodzinne miasto, w czerwcu 2006 roku, aby dołączyć do Arsenalu z jednym marzeniem — zarabiać na życie dzięki piłce nożnej. Nie wiedziałem, że będzie to początek podróży życia. Nie wiedziałem, że będę grał w największych klubach świata i będę reprezentował swój kraj 84 razy. Nie wiedziałem, że nie tylko będę zarabiał na życie dzięki grze, ale że gra stanie się całym moim życiem. Nie tylko spełniłem swoje marzenia, dotarłem tam, gdzie moja wyobraźnia nie śmiałaby mnie zaprowadzić. Grałem w piłkę na najwyższym poziomie z najlepszymi piłkarzami w historii, nigdy nie czując się gorszym”.

Znalazłem przyjaciół na całe życie, stworzyłem niezapomniane wspomnienia i poznałem ludzi, którzy wywarli niesamowity wpływ na moje życie. Wszystko, co mam i wszystko, kim jestem, zawdzięczam pięknej grze w piłkę nożną...
czytamy.
MaRina Łuczenko-Szczęsna, Wojciech Szczęsny, VIVA! 24/2016
MaRina Łuczenko-Szczęsna, Wojciech Szczęsny, VIVA! 24/2016 BARTEK WIECZOREK

W dalszej części przyznał, że chociaż spełniał swoje marzenia, jego dotychczasowy styl życia łączył się z wieloma wyrzeczeniami i poświęcaniami. Właśnie dlatego postanowił zrezygnować z dotychczasowego zawodu, by skupić się na czymś, co uważa za znacznie ważniejsze.

„[...] Dałem też grze wszystko, co miałem. Dałem grze 18 lat mojego życia, każdego dnia, bez wymówek. Dziś, choć moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, moje serce już tam nie jest. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie — mojej wspaniałej żonie Marinie i naszym dwójce pięknych dzieci Liamowi i Noelii. Dlatego postanowiłem odejść z zawodowej piłki nożnej” pisał mąż Mariny Łuczenko-Szczęsnej.

Zobacz także

Zobacz też: O tym jeszcze nigdy nie mówił! Tak Wojciech Szczęsny poznał miłość swojego życia!

Marina Łuczenko-Szczęsna, Wojciech Szczęsny, VIVA! grudzień 2016
Marina Łuczenko-Szczęsna, Wojciech Szczęsny, VIVA! grudzień 2016 Bartek Wieczorek/LAF AM

Wojciech Szczęsny podziękował fanom

W ostatniej części grający na pozycji bramkarza piłkarz podziękował swoim fanom za nieprzerwane wsparcie, którego doświadczył przez te wszystkie lata. „Koniec podróży to czas na refleksję i wdzięczność. Jest wiele osób, którym chciałbym podziękować w tym miejscu, ale postaram się to zrobić osobiście z każdą z nich. Ale wam — kibicom jestem winien szczególne podziękowania za to, że jesteście ze mną w tej podróży. Za wsparcie i krytykę, za miłość i nienawiść, za to, że jesteście najpiękniejszą i najbardziej romantyczną częścią piłki nożnej. Bez was nic z tego nie miałoby sensu! Dziękuję!” czytamy.

Wojciech Szczęsny nie zdradził jeszcze, czym teraz zamierza się zajmować. Przyznał jednak, że oprócz tego, że będzie spędzać z rodziną więcej czasu, wciąż ma marzenia i to z pewnością nie jest koniec jego aktywności, a raczej początek nowej przygody. „Teraz każda historia ma swój koniec, ale w życiu każdy koniec jest nowym początkiem. Co przyniesie mi ta nowa ścieżka, pokaże tylko czas. Ale jeśli ostatnie 18 lat czegoś mnie nauczyło, to tego, że nic nie jest niemożliwe i uwierzcie mi, będę marzył o WIELKICH rzeczach!” zakończył.

Reklama

Sprawdź również: Nie chce o nim słyszeć, o pojednaniu nie ma mowy. Wojciech Szczęsny szczerze o relacji z ojcem

Reklama
Reklama
Reklama