Reklama

Włodzimierz Szaranowicz wraz z żoną tworzą od lat szczęśliwe małżeństwo. Para doczekała się trójki dzieci, Marty, Michała i Luki. Nie każdy poród odbył się jednak bez komplikacji, a małżeństwo o jedną z pociech walczyło bardzo długo. Włodzimierz Szaranowicz po latach wspomniał ten trudny dla całej rodziny okres.

Reklama

Włodzimierz Szaranowicz z żoną walczyli o dzieci

Syn Szaranowiczów, Luka urodził się przed terminem. Chociaż nic nie zapowiadało trudności, rodzice bardzo długo walczyli o jego powrót do zdrowia. To był bardzo trudny czas, kiedy w chwili szczęśliwego oczekiwania na dziecko, nagle coś idzie nie tak.

ZOBACZ TEŻ: Uwielbiali go w „Wideotece dorosłego człowieka”. Dziś fani Krzysztofa Szewczyka są zaniepokojeni jego zdrowiem

Maciej Czajkowski / Studio69 / Forum

Córka Marta przyszła na czas bez komplikacji, jednak najmłodszy syn Michał również miał problemy zdrowotne. W rodzinie Szaranowiczów ponownie nastała niepewność i lęk o zdrowie dziecka.

"Pojechaliśmy do naszych znajomych. Do ich mieszkania trzeba było wejść po schodach. Chwilę posiedzieliśmy, pogadaliśmy, po czym Magda oznajmiła mi, że właśnie zaczęła rodzić. Znowu musiała pokonać te długie schody. Trzeba było natychmiast jechać do szpitala. Żona pojechała rodzić, a ja do domu po rzeczy. Michał po przyjściu na świat nabawił się jakiegoś przeziębienia i musiał zostać w szpitalu dłużej" — mówił w "Super Expressie".

AKPA

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Aryna Sabalenka przerwała milczenie po śmierci Konstantina Kołcowa. Wydała oświadczenie

Reklama

Trudne chwile w rodzinie Szaranowiczów

Trudny czas związany z przyjściem na świat dzieci na szczęście został już za nimi. Teraz są szczęśliwą rodziną, a dzieci są dorosłe, prowadzą własne życie. Włodzimierz Szaranowicz wraz z żoną Magdaleną wspierali się do zawsze i mogli na siebie liczyć nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Te chwile związane z pobytem dzieci w szpitalu bardzo wzmocniły ich relację.

Reklama
Reklama
Reklama