Reklama

Od kilku dni w Kalifornii panują wielkie pożary. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła już do 48 osób. Strażacy mają pełne ręce roboty. Nie tylko walczą z nieokiełznanym płomieniem, ale i szukają blisko 230 zaginionych osób. Swoje domy straciło ponad 7 tysięcy rodzin, w tym wielkie gwiazdy! „To poważna katastrofa”, o sytuacji wypowiedział się Donald Trump.

Reklama

Wielkie pożary w Kalifornii

W ogromnych pożarach swoje rezydencje stracili już Miley Cyrus i Gerard Butler. Aktorzy pokazali zdjęcia w sieci. Płomień pozbawił ich wszyskiego. „Wróciłem do mojego domu w Malibu po ewakuacji. To bolesny czas dla Kalifornii. Inspiruje mnie odwaga i hart ducha strażaków tu pracujących”, napisał aktor. Żywioł nie osczędził także Robin Thicke i aktorki Camilli Grammer. Ich domu również doszczętnie spłonąły.

W wielkim niebezpieczeństwie znalazła się również Kim Kardashian. Celebrytka wraz z mężem i dziećmi musiała ewakuować się ze swojej posiadłości. Jak doniosły zagranicze media małżeńswto wynajęlło profesjonalnych strażaków, których zadaniem było zabezpieczenie willi.

„Módlmy się za Calabasas. Ja właśnie wylądowałam z powrotem w domu, miałam godzinę na spakowanie wszystkich rzeczy i ewakuowanie naszego dobytku”, napisała Kim na swoim Instagramie. Dodała, aby Bóg miał wszystkich w opiece. Ojczym Kim, Catilyn Jenner również była w wielkim niebezpieczeństwie. Na swoim Instagramie poinformowała fanów, że wraz z partnerką mają się dobrze.

Reklama

Nie wiadomo, kiedy pożary zakończą się. Wiatr w dalszym ciągu jest niebezpieczny.

Reklama
Reklama
Reklama