Reklama

Reklama

Wielki aktor, Jerzy Stuhr, musi zmierzyć się z falą krytyki, która na niego spłynęła. Artysta udzielił kontrowersyjnego wywiadu, w którym wyznał, że kiedy jest za granicą, stara się nie mówić po polsku.

Zobacz też: „Po co tracić czas na romanse?” Jerzy Stuhr wyjątkowo szczerze opowiedział nam o miłości. WIDEO

Jerzy Stuhr o Polakach

Przez lata pracy w największych produkcjach na całym świecie Jerzy Stuhr gołym okiem dostrzega różnice pomiędzy Polakami a innymi narodowościami. W rozmowie z Rachelą Berkowską dla serwisu Wirtualna Polska aktor wyznał, że jesteśmy narodem, który nie zalicza się do najbardziej wykształconych. „Jesteśmy narodem niedouczonym. Niewychowanym. Jakbyśmy byli bardziej obywatelsko douczeni, to byśmy nie robili takich głupstw, że w rankingu największego zaufania wygrywa pani premier, która jest podwładną pana prezesa, którym w tym samym rankingu ma najwięcej nieufności’’, powiedział Stuhr.

Aktor przyznał, że w trakcie swoich pobytów za granicą nie mówi zbyt wiele w ojczystym języku. „Przychodzi do mnie maitre d’hotel, znał mnie z filmu i pyta: »Maestro, czy wy naprawdę jesteście za torturami i karą śmierci?«. Jak ktoś mnie pyta, jak ja się czuję jako Polak za granicą, to powolutku mówię już żonie na ulicy: »Tylko nie za głośno po polsku«’’, wyznał Jerzy Stuhr.

Jerzy Stuhr w ogniu krytyki

Nie wszystkim przypadła do gustu wypowiedź wielkiego aktora. W sieci pojawiły się komentarze, w których internauci nie kryli swojego oburzenia. „Panie Stuhr zagranica czeka’’ — czytamy w pierwszym komentarzu. „Panie Jerzy, od dzisiaj jest Pan dla mnie ZEREM’’ — pisze drugi internauta. Kolejny komentator twierdzi, że postawa, którą reprezentuje aktor, przynosi wstyd Polsce. Uważacie, że krytyka, która spłynęła na Jerzego Stuhra, nie jest zbyt ostra?

Robert Wolański

Robert Wolański

Zobacz też: Barbara i Jerzy Stuhrowie po raz pierwszy razem zagrali w filmie. Co zrodziło się z tego spotkania?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama