Reklama

Brytyjska rodzina królewska pożegnała Elżbietę II podczas uroczystości pogrzebowych. Nie mogło zabraknąć prawnuków królowej, czyli księcia George oraz księżniczki Charlotte. Do ostatniej chwili nie było jednak pewności, czy pociechy wezmą udział w pogrzebie, lecz ostatecznie nieobecny był jedynie najmłodszy syn księcia Williama, 4-letni książę Louis. Co się stało?

Reklama

Książę Louis nieobecny na pogrzebie Elżbiety II

W uroczystościach pogrzebowych królowej Elżbiety wzięli udział przedstawiciele niemal wszystkich państw świata, lecz przede wszystkim najbliżsi członkowie rodziny królewskiej. Swoją prababcię pożegnali również nieletni royalsi, lecz do ostatniego dnia debatowano nad tym, czy pojawienie się dzieci na królewskim pogrzebie jest dobrym pomysłem. Ostatecznie na mszy w opactwie westminsterskim u boku księżnej Kate pojawiła się jedynie starsza dwójka rodzeństwa: 9-letni książę George oraz 7-letnia księżniczka Charlotte.

Bardzo szybko zwrócono uwagę na nieobecność najmłodszego syna przyszłego następcy tronu, 4-letniego księcia Louisa. Dlaczego chłopiec nie uczestniczył w ceremonii?

Zobacz: Wielka Brytania. Księżniczka Charlotte i książę George żegnają królową Elżbietę II podczas uroczystości pogrzebowych

Księżna Kate, księżna Charlotte i książę George na pogrzebie królowej Elżbiety II, 19.09.2022

Phil Noble - WPA Pool/Getty Image

Książę Louis nie uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych. Jaki jest powód?

Według brytyjskich mediów powodem nieobecności księcia Louisa jest... jego młody wiek. 4-latek już podczas Platynowego Jubileuszu prababci udowodnił, że potrafi był niezłym rozrabiaką. O nieobecności księcia dyskutowali dziennikarze z australijskiego kanału Nine News w porannym programie emitowanym przed pogrzebem królowej. „To zrozumiałe, że go nie wzięli, bo ma tylko cztery lata. (...) Poza tym jest bardzo niegrzeczny i nieprzewidywalny, z nim to nigdy nie wiadomo. (śmiech)" - stwierdzili jednogłośnie.

Pogrzeb królowej to ważne wydarzenie w życiu brytyjskiej rodziny królewskiej. Prawdopodobnie książę William i księżna Kate nie chcieli ryzykować nieodpowiednim zachowaniem najmłodszego syna, który jeszcze nie rozumie tak dobrze powagi sytuacji.

„Myślę, że poważnie rozważali, czy brać dzieci, czy nie. Wydaje mi się, że w ostatniej chwili podjęli decyzję. Wiecie, jakie są dzieciaki... Potrafią nagle powiedzieć: »Nie, ja tego nie zrobię!«. Myślę, że pogrzeb to trudny moment dla całej rodziny", podsumowali dziennikarze.

Reklama

Sprawdź również: Wielka Brytania. Księżna Kate i księżna Meghan w czarnych kreacjach oddały hołd królowej Elżbiecie II

Reklama
Reklama
Reklama