W swoim ostatnim wywiadzie Janusz Rewiński nie przypominał już dawnego siebie. Aktor dokonał kilku gorzkich podsumowań
"Myślę, że lepszych wspomnień nie będzie, od tych które były...", wyznał w ostatniej upublicznionej rozmowie
W ostatnich latach życia Janusz Rewiński wiódł życie samotnika i nie dążył do kontaktu z ludźmi. Podkreślał, że w dni, kiedy nie dzwoni nawet telefon, jest mu bardzo dobrze. Po długim milczeniu aktor zgodził się na wywiad, w którym podzielił się kilkoma ważnymi przemyśleniami. Była to jednocześnie rozmowa pełna gorzkich słów.
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 07.06.2024 r.]
Janusz Rewiński: usunął się z show-biznesu, żył na uboczu
Od kilku dni bliscy, znajomi i fani żegnają Janusza Rewińskiego wzruszającymi wpisami, wspomnieniami i wypowiedziami. Aktor przed laty należał do czołówki aktorów komediowych w polskim show-biznesie. Zaczynał od występów w kabarecie Tey Zenona Laskowika i Bohdana Smolenia oraz w Kabarecie Olgi Lipińskiej. Do historii popkultury przeszedł dzięki roli gangstera Stefana "Siary" Siarzewskiego w filmie "Kiler" Juliusza Machulskiego.
Janusz Rewiński, plan serialu „Tygrysy Europy”, 2001 r.
Janusz Rewiński w pewnym momencie wycofał się z show-biznesu i wyprowadził z miasta. Zamieszkał we wsi Nowodwór, koło Mińska Mazowieckiego, gdzie prowadził gospodarstwo i wiódł dość samotne życie. Po długim milczeniu zgodził się na pierwszy od lat występ przed kamerą. Aktor w 2023 roku udzielił ponad godzinnego wywiadu w programie "Szykowne rozmowy".
Nie uszło uwadze widzów, że 73-letni aktor bardzo się zmienił. Stracił na wadze, miał dłuższe włosy i brodę, na twarzy wyróżniały się jego charakterystyczne czarne, krzaczaste brwi i nieco przygaszony już uśmiech. W wypowiedziach Janusza Rewińskiego łatwo rozpoznać jego dawną charyzmę, a mimo to jego głos wydawał się przygaszony, a refleksje gorzkie.
Zobacz też: Wojciech Mann pożegnał Janusza Rewińskiego. Skierował do przyjaciela poruszające słowa
Janusz Rewiński w ostatnim wywiadzie przed śmiercią
W ostatnim wywiadzie Janusz Rewiński wygłosił wiele opinii na temat ówczesnej sytuacji politycznej, podzielił się licznymi ciekawymi uwagami, co widzowie przyjęli z dużym entuzjazmem. "Żałuję, że dopiero teraz odkrywam i zapoznaję się z wypowiedziami, poglądami i naukami Pana Janusza. Patriota, Wielki Polak", brzmiał jeden z komentarzy pod filmem.
Aktor nie unikał także tematów z życia prywatnego, wyznał, że polubił się z samotnym życiem i nie zabiega o kontakt zarówno z rodziną, jak i ze znajomymi. "Wraz z upływem czasu czuję coraz mniejszą potrzebę kontaktu z ludźmi, znajomymi i nieznajomymi. Nie szukam nowych znajomości, chyba jestem już samotnikiem. Bardzo dobrze się czuję sam", wyznał. "Zrobiłem to eksperymentalnie, że pojechałem na ranczo – mam tutaj konie i inne zwierzęta, mam co tutaj robić i jestem zajęty cały dzień" – dodał.
Janusz Rewiński podkreślał, że sam nie zabiega o kontakt ze światem zewnętrznym i kiedy bywają w jego życiu dni, że nie zadzwoni nawet telefon, odczuwa ulgę, że nie musi z nikim rozmawiać. Doceniał wspomnienia, ale z jego wypowiedzi można odczytać, że nie miał w planach tworzyć już nowych.
"Generalnie, bywają dni, kiedy się nawet telefon do mnie nie odzywa i wtedy jest mi bardzo dobrze. A jak chcę, to sobie wspominam różne rzeczy i myślę, że lepszych wspomnień nie będzie, od tych które były...", podsumował ze smutkiem Janusz Rewiński.
Czytaj też: Przyjaciel Janusza Rewińskiego zdradził, na co chorował aktor. "Mężczyźni tak mają, że się nie leczą"
Janusz Rewiński w swoim gospodarstwie we wsi Dzielnik, 26.05.2006 rok
[Ostatnia publikacja na Viva Historie 07.06.2024 r.]