Reklama

Na całym świecie trwają protesty związane z Black Lives Matter oraz brutalnym uduszeniem George'a Floyda. Szczególnie agresywne zamieszki od kilku dni mają miejsce głównie w USA. To właśnie tam ludzie wyrażający swój sprzeciw rasizmowi oraz policji, niszczą napotkane pomniki i miejsca, równocześnie prowokując oficerów. W nawiązaniu do tych wydarzeń teraz odezwała się Vanessa Bryant i... podziękowała protestującym. Za co?

Reklama

Vanessa Bryant o muralach z Kobe i Gigi

W styczniu tego roku miała miejsce tragiczna katastrofa helikoptera, w której zginął Kobe Bryant z 13-letnią córką Gigi oraz siedmioma innymi osobami. Wówczas ich śmierć poruszyła miliony. Internauci z całego świata okazywali rodzinie koszykarza ogromne wsparcie, a artyści w celu upamiętnienia legendy NBA zaczęli masowo wykorzystywać jego wizerunek. Teraz wiadomo, że choć minęło już kilka miesięcy, nadal nie jest im obojętny.

W większości wielkich miast USA trwają obecnie protesty przeciwko poważnej niesprawiedliwości funkcjonariuszy organów ścigania wobec rasy Afroamerykańskiej, zwłaszcza po śmierci George'a Floyda. Część z nich jest pokojowych, jednak wiele przeradza się w agresywne zachowania i akty wandalizmu. Niektóre miejsca podczas owych zgromadzeń zostają podpalone czy zniszczone.

Teraz Vanessa Bryant na swoim InstaStory opublikowała fotografie murali Kobe i Gigi na terenie Los Angeles, które przetrwały głośne zamieszki. W związku z tym wyraziła swoją wdzięczność, że dzieła powstałe na cześć jej zmarłego męża oraz córki, zostały nienaruszone. Była naprawdę wzruszona i podziękowała protestującym, że nadal o nim pamiętają i okazują szacunek nawet w tak trudnym czasie.

Też uważacie, że to piękny gest?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama