Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia już zawsze będą kojarzyć się nam z odejściem Emiliana Kamińskiego. Aktor przegrał walkę z chorobą płuc, z którą mierzył się już jakiś czas. Ostatecznie – według relacji informatorów – miał mieć ogromne problemy w mówieniem. Część bliskich mu osób otrzymała w grudniu smsy pożegnalne…
Sms Emiliana Kamińskiego do wiceprezydentki Warszawy
Od 2009 roku drugim domem Emiliana Kamińskiego był założony przez niego Teatr Kamienica. Aktor robił wiele, by zapewnić ukochanemu miejscu rentowność. Wiedział, że bez pomocy władz miasta może być to trudne. Dlatego był w stałym kontakcie z najważniejszymi osobami w Warszawie.
CZYTAJ: Emilian Kamiński miał trudne dzieciństwo. Doświadczył przemocy i bezdomności. Do końca pomagał innym
Zastępczyni prezydenta Warszawy napisała na Twitterze, jaką wiadomość otrzymała od Emiliana Kamińskiego na chwilę przed jego odejściem. „Co roku dzwonił na Święta lub przysyłał smsa. Często był to wiersz w którym pojawiał się teatr Kamienica. W tym roku przysłał smsa pożegnalnego. „…z Tobą też chciałem się pożegnać i proszę pamiętaj o Teatrze Kamienica, którego byłaś przyjacielem”. Wielki żal
Co roku dzwonił na Święta lub przysyłał smsa. Często był to wiersz w którym pojawiał się teatr Kamienica. W tym roku przysłał smsa pożegnalnego. „…z Tobą też chciałem się pożegnać i proszę pamiętaj o teatrze Kamienica, którego byłaś przyjacielem”.
— Renata Kaznowska (@RKaznowska) December 27, 2022
Wielki żal🖤
RIP Emilianie
Treść smsa Emiliana Kamińskiego do Joanny Szczepkowskiej
Choć aktorowi wiele trudu sprawiało mówienie, pisanie okazywało się dobrym rozwiązaniem, by pozostawać w kontakcie z przyjaciółmi. Doświadczyła tego pani Joanna Szczepkowska.
W swoim wpisie na Facebooku najpierw go jednak pożegnała. „"Emil! Przecież ty miałeś nas wszystkich przeżyć! Mój kolega z roku PWST. Przyjaciel nas wszystkich. Najsilniejszy z nas, najbardziej radosny, optymistyczny z wielką wiarą w to coś, co dostał jako dar, rodzaj mocy, która czyniła go trochę osobnym, mimo wielkiego serca”, czytamy…
ANNA CHODAKOWSKA, JOANNA SZCZEPKOWSKA, EMILIAN KAMIŃSKI Z ŻONĄ, 2003
Co aktor z aktorką pisali sobie w ostatnich wiadomościach? „Nasza ostatnia wymiana SMS ze szpitala: 'Joasiu, kochanie, nie mogę rozmawiać, bo mam ataki kaszlu. Jestem w szpitalu na Banacha pod dobrą opieką, więc myślę, że niedługo będzie lepiej, napisz, o co chodzi'. Ja: 'Chodzi tylko o to, że o tobie myślę i że cię całuję mocno'. On: 'I ja Ciebie kochanie, em.”, czytamy…
Panie Emilianie, nigdy o Panu nie zapomnimy.
Czytaj też: Ostatnie chwile Emiliana Kamińskiego. Aktor od dawna zmagał się z chorobą