Bartek Kasprzykowski ostro o jury programu TTBZ. Aktor stanął po stronie ukochanej
„Może czas odświeżyć to grono”, mówi. Katarzyna Skrzynecka odpowiada
W piątek widzowie mogli podziwiać pierwszy odcinek 14. edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Uczestnicy zagwarantowali fanom niesamowite emocje! Każdy występ był jedyny w swoim rodzaju. Jako pierwsza na scenie pojawiła się Tamara Arciuch, która miała za zadanie wcielić się w rolę Annę German. Jak jej występ oceniło jury? Bartek Kasprzykowski stanął w obronie ukochanej.
TTBZ: Bartek Kasprzykowski staje w obronie Tamary Arciuch
Tamara Arciuch w pierwszym odcinku Twoja Twarz Brzmi Znajomo wcieliła się w postać Anny German. Aktorka wykonała zjawiskowo utwór Człowieczy los. Jury było oczarowane jej występem.
„Pierwszy odcinek nowej edycji to jest zawsze odcinek pełen tremy dla wszystkich uczestników. Nie bez powodu pierwszej piosenki otwierającej nową edycje nie można powierzyć komuś, kto nie wiadomo jak wypadnie. Tamara - przepiękna piosenka, myślę, że jak najbardziej godna powitania wiosny i nowej edycji. Ty charyzmatyczna, cudowna. Jako aktorce powierzają tobie rolę takich bardzo charakternych kobiet, a ty mi się zawsze kojarzysz właśnie z kobietą, która jest taka pełna wdzięku, która potrafi być bardzo subtelna”, mówiła Katarzyna Skrzynecka. Jurorka ostatecznie oceniła występ artystki na 4 punkty.
Tamara Arciuch zamieściła w sieci zdjęcie z planu i zapytała swoich fanów o ich wrażenia po pierwszym odcinku. „Anna German to niepowtarzalny, cudowny głos. Trochę mnie onieśmielił jej geniusz…”, napisała aktorka.
W komentarzach nie brakowało komplementów od wielbicieli, zachwyconych jej talentem. Swoją opinię wyraził ukochany gwiazdy, Bartek Kasprzykowski. Nie ukrywał swojego rozczarowania, wypowiedział się na temat jury, zwracając uwagę na notę od Katarzyny Skrzyneckiej.
„Byłaś NAJLEPSZA. @katarzyna_skrzynecka_official nie poznała się na tym, ale po kilku latach zasiadania w tym jury, nie dziwi mnie to ani trochę. Może czas odświeżyć to grono. Byłaś FENOMENALNA”, napisał.
Pod wpisem aktora szybko rozgorzała żywa dyskusja. Skomentował go także jeden z prowadzących. Piotr Gąsowski, który nie krył swojego zaskoczenia reakcją kolegi i stanął w obronie Katarzyny Skrzyneckiej.
„@kasprzykowskibartek Bartek! Nie wierzę, że to napisałeś o @katarzyna_skrzynecka_official … Tak ! Tamara była wspaniała, jestem jej fanem, ale to nie ma nic wspólnego z tym co ze zdumieniem tu przeczytałem… Ty, jako osoba, która z programem była tak długo związana, siedziałeś obok Kasi, wiesz, jak trudno jest oceniać kolegów, nawet jeśli to jest tylko zabawa, Ty wiedząc to wszystko, piszesz o „odświeżeniu” jurorskiego grona?! I to w publicznym poście ?! Bartek?! Serio? Przykre to jest… A może ktoś Ci się włamał na konto, i napisał za Ciebie?! Powiedz, że to nie Ty… Pozdrawiam!”, napisał.
Na odpowiedź aktora nie trzeba było długo czekać. „@piotr.gasowski.official nie wiem, co Cię tak wzburzyło, Piotrze, „odświeżanie” jury miało już miejsce wielokrotnie, to nic w tym programie nowego. Z oceną Kasi się nie zgadzam, mam do tego prawo, tak jak wielu innych, tym bardziej, że przyznanie 4 pnkt. za ten występ… i tak jak Ty powyżej emocjonalnie odniosłeś się do mojego wpisu, tak ja do tej oceny. Czy to zrozumiałe?”, odparł Bartek Kasprzykowski.
Wśród komentarzy pojawiła się także wypowiedź Tamary Arciuch. Aktorka podkreśliła, że z pokorą przyjmuje każdą ocenę. ,,Wśród komentarzy pojawiła się także wypowiedź Tamary Arciuch. Aktorka podkreśliła, że z pokorą przyjmuje każdą ocenę. ,,Bartek, kochanie moje, kochani wszyscy łącznie z Piotrem Gąsowskim, którzy uczestniczyli w tej dyskusji – z pokorą przyjmuję każdą ocenę, jedyne, czego mi brak, to maleńkie uzasadnienie, czemu ocena jest taka, a nie inna. Nie ma kryteriów, według jakich jury nas ocenia, wszystko jest sprawą ogólnego wrażenia i sympatii bądź jej braku. Ale taki jest ten program. Kasia Skrzynecka oceniła mnie tak, jak czuła. Jest to jej prawo. Nawet jeśli wielu z nas – w tym Ty, mój rycerzu najkochańszy, się z tym nie zgadza. Kocham Cię", zaznaczyła.
Katarzyna Skrzynecka odpowiada na Instagramie
Pod jednym ze swoich ostatnich zdjęć fani poprosili o komentarz Katarzynę Skrzynecką. Aktorka i jurorka programu odpowiedziała: „Nigdy nie subskrybowałam i nie czytuję ani profilu Bartka, ani komentarzy. Jaka klasa człowieka i jaka doza zawodowych zawiści wobec wielu, naprawdę wielu kolegów - takie komentarze. Kto zna z pracy, ten wie". Po czym dodała: ,,Ja i wielu kolegów z branży omijamy fałszywych ludzi szerokim łukiem. Swoją drogą niepowstrzymanie się przed tego rodzaju ociekającymi jadem komentarzem wobec kogokolwiek z kolegów, z którymi jeszcze niedawno wspólnie się pracowało, siląc się na sztuczne bycie sympatycznym i czarującym - tylko świadczy o danej osobie. Szkoda czasu na dłuższe dywagacje. Proszę mi wierzyć - nie warto".
Następnie aktorka postanowiła zamieścić w mediach społecznościowych post, którym chciała uciąć wszelkie spekulacje.
,,Uprzedzając ekscytację wielobarwnych mediów i pomysły na artykuły z cyklu "Czy będzie wojna?" "Czy Katarzyna Skrzynecka odniesie się w kolejnym odcinku programu do komentarza byłego kolegi z Jury, nazywającego program " .... - ostudzę zapał i wodze fantazji dziennikarskich: Większość odcinków aktualnej Edycji programu zrealizowana została już z powodzeniem i pięknymi wykonaniami artystycznymi Uczestników na przestrzeni ostatnich tygodni. Jak wiadomo, odcinki show realizowane są z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Żadnych "wojenek" ani ripost zatem nie będzie