Reklama

W przededniu decydującej rozgrywki o fotel prezydenta Polski polityczna scena zadrżała w posadach. Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, pojawił się w toruńskim pubie Sławomira Mentzena, lidera Konfederacji, gdzie po wspólnej debacie... wypili razem piwo. Symboliczny gest porozumienia czy wyrachowany ruch kampanijny? Spotkanie to, nagłośnione przez media i samych uczestników, wywołało falę kontrowersji, w szczególności wśród wyborców i polityków Konfederacji.

Trzaskowski i Mentzen na YouTube: debata w cieniu II tury

W sobotę, tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich, Rafał Trzaskowski wystąpił na kanale YouTube Sławomira Mentzena. Spotkanie miało formę rozmowy, którą sam Mentzen określił jako okazję do prezentacji postulatów swojego środowiska. Debata różniła się od wcześniejszej konfrontacji z Karolem Nawrockim, popieranym przez PiS, która odbyła się w czwartek. Trzaskowski odmówił podpisania deklaracji Mentzena, w przeciwieństwie do Nawrockiego, jednak rozmowa przebiegła spokojnie i merytorycznie.

Piwo w pubie Mentzena: nieoczekiwany finał politycznego sparingu

Po debacie doszło do nieformalnego spotkania w toruńskim pubie należącym do Sławomira Mentzena. Przy jednym stole zasiedli Rafał Trzaskowski, Sławomir Mentzen, szef MSZ Radosław Sikorski oraz szefowa sztabu Trzaskowskiego Wioletta Paprocka. Wideo z tego wydarzenia opublikował Sikorski, opatrując je komentarzem: „Za Polskę, która łączy, a nie dzieli”.

Spotkanie zaskoczyło bywalców lokalu, a w mediach społecznościowych szybko pojawiły się nagrania i komentarze. Choć dla niektórych był to symboliczny gest dialogu ponad podziałami, inni – zwłaszcza sympatycy Konfederacji – odebrali to jako zdradę.

Rafał Trzaskowski. Częstochowa 20.05.2025
Rafał Trzaskowski. Częstochowa 20.05.2025 Fot. Karol Porwich/EastNews

Sikorski i Tusk komentują: „Za Polskę, która łączy”

Obecność Sikorskiego w pubie nie była przypadkowa. Minister spraw zagranicznych oglądał rozmowę Trzaskowski-Mentzen wraz z gośćmi lokalu, rozmawiał z nimi i udzielał się w mediach społecznościowych. Nagrania szybko stały się viralowe. Premier Donald Tusk również zabrał głos, publikując nagranie z pubu z komentarzem: „Na zdrowie!”.

Burza w Konfederacji: oskarżenia o zdradę i polityczny chaos

Wielu wyborców i polityków Konfederacji poczuło się zaskoczonych i zawiedzionych. Publicyści prawicowi, jak Jacek Karnowski, oskarżyli Mentzena o zdradę politycznych ideałów, porównując go do Janusza Radziwiłła. Rafał Ziemkiewicz mówił wprost o „niedojrzałości” Mentzena i zarzucił mu, że dał się wykorzystać przez Platformę.

Krzysztof Bosak, drugi lider Konfederacji, dowiedział się o spotkaniu w trakcie programu na żywo. Choć próbował tonować emocje, nie ukrywał zaskoczenia. W rozmowie przyznał, że sam nie zdecydowałby się na podobne spotkanie z Trzaskowskim w trakcie kampanii.

Mentzen tłumaczy się ze spotkania z Trzaskowskim: „Nie należę do mafii”

Sławomir Mentzen szybko zaczął się tłumaczyć. W mediach społecznościowych opublikował oświadczenia i grafiki, podkreślając, że nie należy ani do mafii, ani do sekty, a spotkanie było wyrazem normalnych relacji między politykami. Mimo tego wielu wyborców Konfederacji deklarowało w internecie, że już nigdy nie zagłosują na jego partię.

Prof. Kazimierz Kik w rozmowie z PAP stwierdził, że gest wspólnego piwa to raczej wymuszona kalkulacja polityczna niż przejaw autentycznego dialogu. Jego zdaniem „ubijano interes polityczny”, licząc poparcie Mentzena jako kapitał wyborczy.

Sławomir Mentzen, 20.05.2025. Konferencja posla Konfederacji Slawomira Mentzena (n/z) w Sejmie, w sprawie poparcia jednego z kandydatow w drugiej turze wyborow prezydenckich.
Sławomir Mentzen, 20.05.2025. Konferencja posla Konfederacji Slawomira Mentzena (n/z) w Sejmie, w sprawie poparcia jednego z kandydatow w drugiej turze wyborow prezydenckich. Fot. Pawel Wodzynski/East News

Źródła: wiadomosci.onet.pl, PAP, gazetaprawna.pl, Wyborcza.pl, Facebook Radosława Sikorskiego, YouTube Sławomira Mentzena

Reklama
Reklama
Reklama