Reklama

Trzeci odcinek Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami za nami. Uczestnicy tym razem mieli okazję podzielić się z widzami wspomnieniami z czasów dziecięcych. Zapraszając do swych rodzinnych domów i miast tanecznych partnerów, opowiedzieli o czasach swego dorastania. Dla większości były to miłe wspomnienia pełne wzruszeń. W przypadku Sandry Kubickiej na jaw wyszło, że modelka nie miała łatwego dzieciństwa...

Reklama

Trudne dzieciństwo Sandry Kubickiej

O swoim smutnym dzieciństwie Sandra Kubicka opowiedziała w trakcie trzeciego odcinka Tańca z Gwiazdami. Okazuje się, że modelka spędzała dzieciństwo w Łodzi, gdzie wychowywała ją babcia. Mama Sandry Kubickiej wyjechała do USA, gdy ona miała siedem lat. W tym okresie jej relacje nie były łatwe. Sandra miała bardzo utrudniony kontakt z matką, który ograniczał się do wysyłania listów i laurek. Brak mamy w rodzinnych stronach sprawił, że rówieśnicy wyśmiewali się z nastolatki. Większość w ogóle nie wierzyła, że ma mamę i... żartowali z niej w okrutny sposób, twierdząc że sobie ją zmyśliła.

To z pewnością nie było łatwe dla nastoletniej dziewczyny. Sandra Kubicka poleciała do mamy dopiero, gdy była nastolatką. W programie wspomniała, że na początku obie miały masę obaw i dzielił je mur. Jeszcze na lotnisku Sandra nie chciała nawet przytulić się do swojej mamy, bo zwyczajnie jej nie pamiętała. Dopiero po jakimś czasie „zaczęła się jej uczyć na nowo, co było dość trudne”.

Po latach relacje mamy i córki wróciły do normy i dziś obie wspominają tamte czasy z nostalgią. Jak jednak przyznała Kubicka, swoją mamę określa dziś mianem... przyjaciółki, a nawet siostry.

Instagram @tanieczgwiazdami
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama