Tragiczna śmierć syna miliardera i supermodelki. Harry Brant miał zaledwie 24 lata
O jego odejściu poinformowali rodzice...
To bolesny cios dla jego bliskich... Rodzina w przesłanym mediom oświadczeniu poinformowała o śmierci Harry'ego Branta. Model miał zaledwie 24 lata. Czy tej tragedii można było uniknąć?
Harry Brant nie żyje. Model miał 24 lata
Był synem supermodelki Stephanie Seymour i znanego biznesmena Petera Branta. Niestety, zdruzgotani rodzice poinformowali w przesłanym oświadczeniu, że ich zmarł. Harry Brant miał zaledwie 24 lata i od jakiegoś czasu robił karierę w modelingu. Pojawiał się na pokazach mody w Nowym Jorku i wiódł bujne życie towarzyskie. Niestety, zgasł zbyt wcześnie...
„Już na zawsze zostaniemy pogrążeni w smutku, wiedząc, że jego życie zostało przerwane przez tę wyniszczającą chorobę. Harry wiele osiągnął w ciągu 24 lat, ale nigdy nie będziemy mieli okazji zobaczyć, co jeszcze mógł zrobić. Był nie tylko naszym synem, ale również wspaniałym bratem, kochającym wnukiem, ulubionym wujkiem i troskliwym przyjacielem. Był twórczą, kochającą i silną duszą, która wniosła światło do serc tak wielu ludzi. Był naprawdę piękną osobą wewnątrz i na zewnątrz”, podkreślili bliscy Harry’ego Branta w oświadczeniu przesłanym redakcji „New York Times”.
Harry Brant, 06.03.2015 r.:
Ostatni post na Instagramie model zamieścił 7. stycznia tego roku
Harry Brant nie żyje: przyczyny śmierci
Harry Brant od dłuższego czasu walczył z licznymi demonami. Syn supermodelki i miliardera miał ogromne problemy z uzależnieniem od leków... O przyczynie jego śmierci poinformowali, przesyłając pismo do redakcji magazynu „The Post”.
„Z ogromnym smutkiem musimy was poinformować, że nasz ukochany syn Harry Brant przegrał swoją walkę z nałogiem i umarł na skutek przypadkowego przedawkowania leków na receptę. Nasze serca są rozbite na miliony kawałków. Nigdy się nie pogodzimy z tym, że życie Harry’ego zostało tak brutalnie ukrócone przez tę straszliwą chorobę. Prosimy, abyście uszanowali prywatność naszej rodziny, kiedy będziemy opłakiwać utratę naszego pięknego chłopca”, ujawnili.
Jak się okazuje, Harry Brant cierpiał na depresję, regularnie zażywał również narkotyki. Jak podają amerykańskie media, nieustannie toczył walkę, by wyrwać się ze szponów nałogu. Nie były mu także obce problemy z prawem. W 2016 roku, gdy miał zaledwie 19 lat, został aresztowany za niezapłacenie taksówkarzowi i posiadanie narkotyków. Za kilka dni miał udać się na kolejny odwyk, by toczyć walkę o powrót do normalności...
Problemy tej natury nie były w rodzinie nowością. Supermodelka Stephanie Seymour kilka lat temu podjęła leczenie w związku z uzależnieniem od spożywania napojów alkoholowych oraz leków. Wówczas jej mąż, mialiarder Peter Brant, użył szantażu i zagroził jej rozwodem, jeśli nie podda się leczeniu. Zarzucił jej także zaniedbywanie rodzicielskich obowiązków.
Kim był Harry Brant, syn miliardera i supermodelki?
Harry Brant urodził się w 1996 roku. Pojawił się na okładce włoskiego wydania „Vogue'a”, wziął udział w prestiżowej, ekskluzywnej kampanii Belmain. Nie było mu również obce dziennikarstwo. W wieku nastoletnim pisał dla magazynu „Interview”, należącego do jego ojca. Podjął także współpracę ze starszym bratem. Jej efektem była kolekcja kosmetyków dla marki MAC. Jego oficjalny profil na Instagramie obserwuje ponad 120 tysięcy osób...
Harry Brant, 29.10.2015 r.: