To on przez ostatnie lata prowadził wyjątkowe wydarzenie. Mowa o koncercie Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki, który emitowany jest przez stację TVP. Tomasz Wolny w tym roku nie pojawił się na scenie. Jego miejsce zajął ktoś inny. Choć dziennikarz nie jest już prowadzącym koncertu, uczcił pamięć Powstańców w poruszający sposób. A kilka tygodni temu zwrócił się do wszystkich z ważną prośbą

Reklama

Tomasz Wolny nie będzie gospodarzem koncertu Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki

Już dziś, 1 sierpnia obchodzimy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Cała Polska oddaje hołd tym, którzy walczyli o wolność swoją i przyszłych pokoleń. Jednym z wydarzeń, który upamiętnia historię powstania jest coroczny koncert „(Nie)zakazane Piosenki". Na Placu Piłsudskiego w Warszawie pojawią się tłumy, by wspólnie śpiewać niezwykłe utwory.

Dotychczas gospodarzem wydarzenia był Tomasz Wolny. W związku ze zmianami, które w ostatnich miesiącach przechodziła Telewizja Polska, ulubieniec widzów pożegnał się z funkcją prowadzącego Pytanie na śniadanie. Kilka tygodni temu okazało się, że nie poprowadzi też koncertu w rocznicę Powstania Warszawskiego, co robił przez ostatnie siedem lat. Tomasz Wolny ogłosił to na początku czerwca. I podkreślał, że każdy z tych koncertów był dla niego zaszczytem. A przede wszystkim zaszczytem było poznawanie tych niezwykłych ludzi, którzy tworzyli naszą historię. „Zawsze starałem się dawać wszystko, co we mnie najlepsze, a wspólny śpiew (nie)ZAKAZANYCH był tego kwintesencją, bo Powstańcom oddałem całe serce i ducha❤ 1 sierpnia na Placu Piłsudskiego udało się NAM WSZYSTKIM zbudować coś bezcennego. Największy chór świata, który połączyła miłość i szacunek do „dziewczyn i chłopaków z AK”, ponad wszystkim, co każdego dnia potrafi nas tak doszczętnie dzielić. […] Dla chłopaka wychowanego w duchu miłości do Polski, do naszych bohaterów, było to spełnienie marzenia i nic w telewizji nie liczyło się dla mnie bardziej", pisał.

Czytaj też: Odeszła najstarsza uczestniczka Powstania Warszawskiego. Barbara Sowa miała 106 lat

Jeszcze wtedy dziennikarz nie wiedział, kto go zastąpi. Tomasz Wolny zwrócił się z wielką prośbą, by jak co roku Plac Piłsudskiego pękał w szwach. "Nie wiem, kto, jako prowadzący, spełni kryteria nowych decydentów TVP, ale pozwólcie pożegnać się prośbą. Bo pewnie będzie nieco inaczej. Nie będzie kamizelki, nie będzie jej Autorki i wielu wspaniałych... ale wciąż BĘDĄ ich koledzy i koleżanki. Niech Plac Piłsudskiego jak zwykle pęka w szwach! Bo sprawa była, jest i będzie wyższa. Bo jesteśmy tam dzięki Nim i dla Nich. I tylko dla Nich! Dlatego choć z bólem to mimo wszystko z podniesionym czołem, wdzięcznością za wszystko i powstańczą pogodą ducha... Czuwaj Wiaro”, pisał.

Zobacz także
PAP/Szymon Pulcyn

Warszawa, 01.08.2023. Uczestnik powstania warszawskiego mjr Jakub Nowakowski ps. Tomek i prowadzący, dziennikarz Tomasz Wolny podczas koncertu piosenek powstańczych "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki"

Kto poprowadzi koncert Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki? To już pewne

Długo nie było wiadomo, kto pojawi się w roli gospodarza tego wydarzenia. Jak podawał Plotek, podobno władze TVP brały pod uwagę Macieja Orłosia czy Artura Orzecha. Dziś jest już pewne, że to syn Wojciecha Młynarskiego zastąpi Tomasza Wolnego. Jan Młynarski stanie na scenie koncertu „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”.

Czytaj też: Jan Młynarski: "Ludziom może się wydawać, że syn Wojciecha Młynarskiego to taki synek spod klosza"

Kurnikowski/AKPA

Jan Młynarski w 2021 roku

Reklama

Tomasz Wolny oddał hołd Powstańcom. Zorganizował poruszające wydarzenie.

Choć w tym roku Tomasz Wolny nie poprowadzi wielkiego koncertu, postanowił w inny sposób oddać hołd Powstańcom. Jak zaznaczył, była to oddolna akcja. Dziennikarz zamieścił nagranie, na którym widać bohaterów stolicy, którzy przemieszczali się ulicami w rikszach. Dzielili się z uczestnikami wydarzenia swoimi historiami, śpiewano powstańcze piosenki. To był niesamowity klimat! Zebranym trudno było powstrzymać wzruszenie. „Nasza, zupełnie oddolna akcja. Bierzemy riksze i ruszamy z Powstańcami Warszawskimi w Warszawę

Reklama
Reklama
Reklama