Tomasz Karolak założył maseczkę w nietypowych okolicznościach. Tak odpowiedział na krytykę
Niedawno aktor nie chciał zasłonić nosa i ust w sklepie
Jeszcze kilka dni temu Tomasz Karolak nie zgadzał się z rozporządzeniem rządu dotyczącym obowiązku zasłaniania nosa i ust w sklepach, a już wczoraj sam śmiał się ze swojej postawy. Po filmie, na którym aktor w mocnych słowach skrytykował obostrzenie związane z maseczkami, wylała się na niego fala krytyki. Czy zabawnym wideo z basenu rozładował wszystkie negatywne emocje?
Tomasz Karolak na basenie w maseczce
Na koncie instagramowym trenerki pływania, która współpracuje z Tomaszem Karolakiem pojawiło się zabawne wideo. Widać na nim, że gwiazdor ćwiczył swoje umiejętności sportowe w basenie jednocześnie… mając na sobie maseczkę! „Trenujemy w różnych warunkach. Niepotrzebne są nam treningi wysokogórskie. Człowiek z żelaza", napisała przy wideo Adrianna – szkoleniowiec aktora.
Przypomnijmy, że w minioną środę ulubieniec publiczności wybrał się do jednego z warszawskich sklepów meblowych. Niestety Tomasz Karolak zakupy zakończył u konkurencji, bo ochroniarze pracujący dla IKEA zareagowali na fakt, że aktor nie stosuje się do rozporządzenia Rady Ministrów. „Właśnie zostałem wyproszony ze sklepu IKEA dlatego, że nie zasłaniałem maseczką ust i nosa. Mimo że mam z badania krwi, że wszystko jest w porządku, bo egzystuję na planach filmowych. Chcieli wezwać policję, a to ja powinienem to zrobić, ponieważ bezpodstawnie usunięto mnie ze sklepu”, relacjonował Tomasz Karolak w sieci.
Na relację aktora bardzo szybko odpowiedzieli przedstawiciele IKEA. „Zdrowie naszych pracowników oraz klientów traktujemy priorytetowo, dlatego na terenie sklepów IKEA egzekwujemy obowiązek zasłaniana ust i nosa. Nie obsługujemy klientów, którzy nie zakrywają ust i nosa przy pomocy odzieży lub jej części, maseczek lub przyłbic ochronnych, aby zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom oraz osobom odwiedzającym nasze sklepy”, przekazano serwisowi WP Gwiazdy.
Zachowanie Tomasza Karolaka krytykowało wielu jego fanów, postronni internauci a nawet Karolina Korwin Piotrowska. Mamy wrażenie, że filmem z basenu aktor chciał odkupić winy i dać do zrozumienia, że wyciągnął już wnioski.
Czujecie tak samo?