Tomasz Kammel szczerze o relacji z Marzeną Rogalską i kolegach z branży
„Nie ma czegoś takiego jak przyjaźń ekranowa”, podkreśla
Tomasz Kammel już jako dwudziestolatek stawiał pierwsze kroki w mediach pracując w radiu. Do Telewizji Polskiej 48-latek trafił jednak dopiero w roku 1997. Od tego czasu dziennikarz poprowadził kilka programów, show i festiwali. Jako doświadczony prezenter Tomasz Kammel doskonale wie, jakim być, by kariera w telewizji i radiu była bliżej, niż dalej… Co powiedział nam o swojej relacji z Marzeną Rogalską?
Tomasz Kammel o dziennikarstwie. Jakie cechy należy mieć?
Podczas sesji zdjęciowej do najnowszego wydania magazynu VIVA! zapytaliśmy ekranowego wyjadacza, kim dziś jest dla niego dobry dziennikarz. Wiele osób chciałoby przecież pójść w ślady gwiazdora TVP. „Moimi faworytami wśród młodszych kolegów są ludzie, którzy od początku nie są nastawieni na sławę, a kieruje nimi przyjemność, jakiej dostarcza robienie czegoś dla ludzi. I to nie jest tylko wzniosłe teoretyzowanie, tylko moim zdaniem to recepta na sukces telewizji”, powiedział Tomasz Kammel.
Złota rada dla początkujących? „Jeśli zapomnisz o sobie i skupisz się tylko na pracy. Tak, by dobrze było tym, dla których pracujesz, to sam automatycznie zapewniasz sobie, że ten sukces odniesiesz. Jak widzę ludzi, którzy po prostu lubią tę robotę, to widzę w nich potencjał. Na szczęście tacy właśnie są obok mnie”, dodał prezenter w rozmowie z VIVĄ.pl.
A jak Tomasz Kammel postrzega przyjaźń w mediach? Jak definiuje swoją relację z Marzeną Rogalską? I czy byłby w stanie robić w życiu coś innego? Sprawdziliśmy! Odpowiedzi w materiale wideo. Z kolei na pełny wywiad z prezenterem zapraszamy do papierowego wydania magazynu VIVA!, który już w kioskach.