Reklama

Archiwalne nagranie 10-letniej Igi Świątek robi furorę – opublikowane przez „Teleexpress” TVP video z turnieju w Piotrkowie Trybunalskim z 2011 roku stało się hitem sieci. Jak wówczas przyszła mistrzyni skomentowała ówczesne zwycięstwo? Te słowa to najlepszy dowód jej niezłomnego ducha sportowego.

Młoda gwiazda – Iga Świątek na kortach w Piotrkowie Trybunalskim. Miała 10 lat

W 2011 roku, na jednym z lokalnych turniejów tenisowych w Piotrkowie Trybunalskim, 10-letnia Iga Świątek pokazała nie tylko ogromny talent, ale również determinację, która dziś kojarzona jest z największymi wielkoszlamowymi sukcesami. 13 lat później, w sobotę 12 lipca 2025, ta sama Iga wygrywa Wimbledon. Bez straty seta. W finale nie zostawia Amandzie Anisimovej ani jednego gema – 6:0, 6:0. Z zimną precyzją. Jakby wszystko było zaplanowane od pierwszego podania w Piotrkowie. Ale cofnijmy się na chwilę. Bo nagranie z 2011 roku właśnie wróciło. I rozgrzewa serca. Milion wyświetleń w kilka dni. Kamera pokazuje dziewczynkę, która już wtedy wie, że nie przyszła się bawić. Przyszła wygrać. Ma cel, ma talent i – co najważniejsze – nie daje forów. Nigdy. Występ młodziutkiej zawodniczki został uwieczniony przez kamery „Teleexpressu”. Materiał ten, po ponad dekadzie, powrócił do sieci i w krótkim czasie zdobył ogromną popularność. Wideo pokazuje nie tylko przebieg finału, ale też emocje, które towarzyszyły małej Idze po wygranej. Widać tam, jak z radością pozuje z pucharem oraz udziela krótkiego wywiadu.

To właśnie ta autentyczność i zapał, które biją od młodej tenisistki, przyciągnęły uwagę internautów. „Teleexpress” TVP przypomniał nagranie w swoich kanałach społecznościowych, a liczba ponad miliona wyświetleń mówi sama za siebie. Popularność filmu to dowód na to, jak bardzo polska publiczność jest dumna z kariery Świątek i jak chętnie śledzi jej drogę.

Czytaj też: Iga Świątek wzruszyła kibiców. Tak podziękowała ojcu po wygranym finale

Iga Świątek, Wimbledon 2025
Iga Świątek, Wimbledon 2025 Fot. Jordan Pettitt/ PAP/PA

Świątek w wywiadzie sprzed lat. Tak 10-letnia komentowała zwycięstwo

Największym hitem nagrania okazała się wypowiedź samej Igi po zakończeniu turnieju. 10-letnia Świątek mówi z entuzjazmem: „Najciężej było rzeczywiście z drugą rozstawioną, z Wiktorią Molińską i serdecznie gratuluję jej drugiego miejsca”, wyznała w rozmowie z dziennikarką.
Na stwierdzenie reporterki, że Iga nie dała swojej rywalce forów, młoda tenisistka przyznała: „Nie dałam jej forów, bo bardzo liczyłam na to, że wygram…I bardzo się z tego cieszę”.

Ta krótka wypowiedź wywołała lawinę komentarzy i wzruszeń wśród widzów. Ujęła wszystkich nie tylko szczerością, ale i dojrzałością sportową, jaką wykazywała już w tak młodym wieku. W oczach kibiców – to esencja jej dzisiejszego charakteru: zdeterminowana, skupiona, nieoddająca pola rywalce.

Czytaj też: Kate i William zachwyceni Igą Świątek na Wimbledonie! Mieli dla niej wiadomość po finale

Iga Świątek, 12 lipca 2025
Iga Świątek, 12 lipca 2025 John Walton PAP/PA

Znaczenie tego nagrania dla kariery Igi Świątek

Choć od tamtego momentu minęło wiele lat, nagranie z Piotrkowa Trybunalskiego to symboliczna pamiątka pokazująca, jak zaczynała się jedna z największych karier w historii polskiego sportu. To nie tylko wzruszający materiał, ale także źródło motywacji dla młodych sportowców, którzy marzą o sukcesach.

Dla fanów Świątek ten materiał to prawdziwa gratka – możliwość zobaczenia swojej idolki na początku drogi, w zupełnie innym świetle, ale z tą samą energią, która doprowadziła ją na szczyt światowego tenisa.

Reklama
Reklama
Reklama