Reklama

Los niektórych panów ze świata show-biznesu potoczył się tak, że zostali oni ojcami w dość późnym wieku. Ojcostwo po 50. czy 60. roku życia to dla nich spełnienie marzeń. Quentin Tarantino, Mick Jagger, Rod Stewart czy Marek Konrad - wszyscy oni świetnie spełniają się w roli tatusiów swoich pociech. Tylko czy dla dzieci taka sytuacja przynosi same plusy?

Reklama

Wady i zalety późnego ojcostwa

Niestety nie. Bo choć starsi ojcowie często są już majętni i mogą zapewnić potomkowi opiekę finansową, o tyle ich sprawność fizyczna i psychiczna nie jest już taka jak u kogoś o połowę młodszego. Tak samo sprawa ma się z przekazywanymi genami. Naukowcy wykonali wiele badań, w wyniku których dowiedziono, że im starszy ojciec, tym jego potomek ma większe ryzyko, że wystąpią u niego niektóre choroby. Mowa przede wszystkim o autyzmie czy schizofrenii. Dzieci starszych osób wypadają też gorzej od swoich rówieśników w testach na inteligencję.

Reklama

Z drugiej strony żadem młody ojciec nie ma takiego doświadczenia życiowego, jak dojrzały mężczyzna. Którzy gwiazdorzy późno zdecydowali się na dzieci? Czasami pierwsze w ich życiu! Zobacz poniższą galerię.

Reklama
Reklama
Reklama