11. edycja Tańca z Gwiazdami pełna kontrowersji. Co dalej z programem?
Kto zatańczy w finale?
- Redakcja VIVA!
Już tylko dwie pary pozostały w rywalizacji o Kryształową Kulę w Tańcu z Gwiazdami. Zdaniem telewidzów, to najbardziej nieprzewidywalna edycja show telewizji Polsat. Dlaczego? Przed emisją ostatniego odcinka dowiedzieliśmy się, że na parkiecie nie pojawi się kolejna para - Sylwia Lipka i Rafał Maserak. Fani są zdezorientowani i uważają, że ze względu na pandemię Taniec z Gwiazdami znów powinien zostać przerwany. Produkcja podjęła decyzję!
Taniec z Gwiazdami: kiedy finał 11. edycji?
Taniec z Gwiazdami dostarcza nam dużych emocji. Dwa tygodnie temu na miejsce przebywających na kwarantannie Bogdana Kalusa i Lenki Klimentovej, decyzją właściciela formatu do programu wrócił Sylwester Wilk wraz z partnerką Hanią Żudziewicz. Wcześniej sportowiec musiał zrezygnować z programu z powodu kontuzji nogi, która wówczas uniemożliwiała mu dalszy taniec w protezie.
,,Dowiedzieliśmy się o tym, że możemy ponownie pojawić się w show, parę godzin wcześniej niż cała Polska. Warunkiem udziału w „Tańcu…” była zgoda lekarzy. Przyjmuję antybiotyki, które na szczęście dobrze na mnie działają. Obrzęk zmalał, wszystko jest na dobrej drodze. Dostałem zielone światło od mojej lekarz prowadzącej, więc jestem", mówił sportowiec.
Niestety powrót Sylwestra i Hani nie spodobał się niektórym internautom, którzy nie szczędzili słów krytyki w sieci. ,,Sporo w życiu przeszedłem. Mam za sobą wiele niefajnych sytuacji, z którymi na szczęście sobie poradziłem. Dlaczego ten hejt miałby mnie jakoś osobiście boleć? Znam swoją wartość. Jako uczestnicy przyszliśmy do programu nie po to, aby ze sobą rywalizować, ale by tańczyć i się dobrze bawić. Dla mnie istotne było to, że za parę, która musiała odejść z przyczyn niezależnych, wraca praca, która wcześniej także odeszła z przyczyn niezależnych. I myślę, że takie rozwiązanie jest jak najbardziej fair", tłumaczył.
Z kolei głosowaniem telewidzów z show pożegnała się Ania Karwan, która pod nieobecność przebywającego na kwarantannie Jana Klimenta zatańczyła u boku Kamila Kuroczko. To było ogromnym zaskoczeniem dla fanów programu, ponieważ artystka była do tej pory uważana za faworytkę show.
Z kolei w ostatnim odcinku na parkiecie zabrakło Sylwii Lipki i Rafała Maseraka. Na kilka godzin przed emisją show stacja wydała oświadczenie.
,,Kochani! Z przykrością informujemy, iż wśród uczestników @tanieczgwiazdami zdiagnozowano koronawirusa. W związku z zaistniałą sytuacją jedna z par nie weźmie udziału w dzisiejszym odcinku show. Wszyscy pozostali uczestnicy oraz ekipa przeszli testy, które dały wynik negatywny, czyli nie wykazały zakażenia. Dlatego też program zostanie wyemitowany zgodnie z planem, ale bez publiczności i przy zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa sanitarno – epidemiologicznego", napisano.
Z rywalizacji o Kryształową Kulę odpadli w ostatnim odcinku Sylwester Wilk i Hanna Żudziewicz.
Wpis Sylwii Lipki sugeruje, że para nie wróci już do programu. ,,jive, foxtrot, samba, taniec współczesny, rumba, quickstep, samba z @niemalipyevents, walc angielski, samba z @damiankordas i tango... ❤️ tyle mogliśmy zatańczyć w tańcu z gwiazdami... niestety w dzisiejszym programie nie zobaczycie mnie i @rmaserak z powodu kwarantanny... serce mam połamane, bo choreografie, które dla Was przygotowaliśmy na dzisiaj były moimi ulubionymi...