Takie wieści na chwilę przed finałem preselekcji do Eurowizji! TVP oficjalnie ogłosiła 11 artystę
To wielkie zaskoczenie

Już 14 lutego odbędzie się finał polskich preselekcji do Eurowizji, która w tym roku zorganizowana zostanie w maju w Bazylei. Weźmie w nim udział 11 artystów. 11, ponieważ Telewizja Polska ogłosiła właśnie, że przyznaje kartę uczestnictwa jednemu z młodych wykonawców. Takiej decyzji nikt się nie spodziewał. Poznaj szczegóły.
Eurowizja 2025: 11 finalistów polskich preselekcji. TVP przyznała kartę uczestnictwa, gdy dostał obywatelstwo
3 lutego po południu TVP wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała, że do stawki polskich preselekcji dołącza 11 artysta. To urodzony w Norwegii 18-letni Teo Tomczuk, znany m.in. widzom „Mam talent”. Co stało za tą decyzją?
Jak podawał w sobotę 1 lutego Dziennik Eurowizyjny, były to... kwestie regulaminowe. Młody artysta zgłosił się do preselekcji, wziął udział w grudniowych przesłuchaniach na żywo, jednak – jak się okazało – nie posiadał polskiego obywatelstwa. Dlatego też, z przyczyn formalnych, nie mógł zostać zakwalifikowany do finałowej stawki. I to mimo tego, że zrobił na jurorach bardzo pozytywne wrażenie: doceniono jego umiejętności wokalne i charyzmę.
Ten stan rzeczy udało się zmienić. Teo, który stosowne dokumenty złożył w maju 2024, otrzymał w ostatnich tygodniach podpis prezydenta i nadano mu polskie obywatelstwo. O dotarcie do głowy państwa bardzo starała się jego rodzina oraz współpracownicy. Stąd po dopełnieniu przez niego formalności i konsultacji z jurorami, TVP podjęła decyzję o dopuszczeniu go do stawki, wykorzystując punkt 20 regulaminu preselekcji: „TVP zastrzega sobie prawo do przyznania bez podania powodu, od jednej do trzech tzw. „kart uczestnictwa” uprawniającej ich posiadaczy do udziału w roli Wykonawcy uczestniczącego w preselekcji podczas koncertu finałowego do Konkursu Piosenki Eurowizji ESC2025”.
„Teo popełnił błąd, źle odczytując zapis Regulaminu o wymogu posiadania polskiego obywatelstwa już podczas samego zgłoszenia się do preselekcji. Podczas przesłuchań na żywo przyznał się, że nadal go nie posiada chociaż od wielu miesięcy jest objęty procedurą przywrócenia polskiego obywatelstwa. Z tego powodu, pomimo szans na finałową 10-tkę, nie został objęty dalszymi pracami Komisji. Ostatecznie obywatelstwo zostało mu przyznane przez Prezydenta RP 16 stycznia 2025 – i to był kluczowy moment, który otworzył artyście drzwi do udziału w Wielkim Finale”, czytamy w oficjalnym komunikacie Telewizji Polskiej.
Głos na ten temat zabrał również sam zainteresowany w rozmowie z dziennikarzami RMF FM. „Ja musiałem się obywatelstwa [polskiego] zrzec, jak miałem 12 lat. W Norwegii rodzice musieli zmienić obywatelstwo na norweskie, i ja też automatycznie zmieniłem. Nie mogłem wtedy wybrać, ale mogłem wybrać już po 18. roku życia, że chcę mieć polskie obywatelstwo i właśnie tak wybrałem. Skończyłem w kwietniu 18 lat i rok czekałem na obywatelstwo. Akurat teraz, tydzień temu dostałem je z powrotem”, ujawnił w rozmowie z Mateuszem Opyrchałem w podcaście „Studio 96.0”.
„Teo otrzymał kartę uczestnictwa i dołącza do finałowej stawki Wielkiego Finału Polskich Kwalifikacji. Zaprezentuje swój utwór Immortal! Zapraszamy już dziś ok 15:30 na naszego Instagrama „Bądźmy razem TVP” – połączymy się z Artystą i przybliżymy jego sylwetkę!”, czytamy na Instagramie nadawcy.
Tym samym Teo został 11 finalistą polskich preselekcji. Wykona w nich utwór „Immortal”, który stworzył razem z Jakubem Krupskim i Jeremim Sikorskim.
Czytaj także: Przyszła synowa wsparła ją podczas tworzenia utworu. Justyna Steczkowska ma w niej ogromne wsparcie
Od „Mam talent” do Eurowizji. Kim jest Teo Tomczuk?
Przyszedł na świat 5 kwietnia 2006 roku w Norwegii, do której dwa lata wcześniej wyemigrowali jego rodzice. Wraz z rodziną mieszkał na małej wyspie w gminie Solund na zachodzie tego kraju, w 2020 roku przeprowadzili się natomiast do Bergen, w którym Teo przyszedł na świat. Jego rodzice są polskimi emigrantami, pochodzą z województwa lubuskiego, a dokładniej ze Szprotawy i Małomic. Ma również starszą siostrę.
Według dostępnych informacji, od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie muzyką i ogromną wrażliwość. Uczył się grać na gitarze elektrycznej, basowej, a także perkusji. Ale to śpiew ostatecznie okazał się tym, co pokochał. Od 2024 kształci się na kierunku muzyka, taniec i dramat na uczelni w Bergen.
W swojej muzyce jako inspiracje wskazuje Alexa Turnera z formacji Arctic Monkeys, Jökull Júlíusson z Kaleo oraz The Black Keys. Teksty, które śpiewa, są liryczne, poruszają tematykę szeroko rozumianych więzi i relacji międzyludzkich, w tym przede wszystkim miłości, samotności czy przyjaźni.
Polskim widzom znany jest z 15. edycji „Mam talent”: w 2024 roku dotarł w niej do finału. W sierpniu tego samego roku wystąpił na festiwalu w Sopocie i walczył o Bursztynowego Słowika z utworem „Ghost”. Z kolei chwilę wcześniej otrzymał w Norwegii prestiżową nagrodę Luttprisen za „Debiut Roku”, dzięki singlowi „Goosebumps”. Regularnie koncertuje zarówno w kraju swoich narodzin, jak i nad Wisłą.
Na koncie ma również rolę w popularnym norweskim serialu „Rykter”: wcielał się w nim w postać Mathiasa.
Jak widać, mimo młodego wieku, ma już na koncie znaczące sukcesy!
Czytaj także: Kiedyś razem wystąpiły, dziś nie chcą siebie znać. Cała prawda o konflikcie Górniak i Steczkowskiej
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa