Tak żona pożegnała Krzysztofa Kowalewskiego. Wzruszające słowa

Krzysztof Kowalewski zmarł w sobotę 6. lutego. Miał 83 lata. Wiadomość o jego śmierci ukazała się najpierw na profilu Jana Hartmana. Później w serwisie Onet potwierdziła ją najbliższa rodzina aktora. Osobisty wpis w sieci zamieściła również Agnieszka Suchora, żona zmarłego. „Najdroższy, Najwspanialszy, Najczulszy”, podkreśliła...

Krzysztof Kowalewski nie żyje. W ostatnich latach podupadł na zdrowiu

Mimo że o problemach zdrowotnych Krzysztofa Kowalewskiego mówiło się od dwóch lat, mało kto spodziewał się, ze aktor zgaśnie tak nagle. W ostatnim udzielonym dziennikarzowi „Polityki” wywiadzie przyznał co prawda, że bierze pod uwagę ten ostateczny scenariusz, jednak podchodził do wszystkiego z właściwym sobie poczuciem humoru i dystansem... Miał również ogromną wolę walki.

Aktor podupadł na zdrowiu. Mówiło się, że doskwierała mu otyłość. W kwietniu 2020 roku trafił do szpitala z powodu problemów z sercem. Na zdjęciach zamieszczonych w sieci pół roku temu widać było, że schudł kilka kilogramów. Poruszał się również o lasce...

Niestety, jak potwierdziła w rozmowie z mediami najbliższa rodzina aktora, Krzysztof Kowalewski zmarł w sobotę 6. lutego 2021 roku. „Cudowny człowiek. To coś okropnego. Nasz kochany Krzysio”, podkreśliła w rozmowie z Onetem Teresa Gąssowska z Teatru Współczesnego w Warszawie, z którym aktor był związany do śmierci.

Dobranoc, panie Sułku. Wspaniały facet, twardy, ocalony z Zagłady.
Opublikowany przez Jana Hartmana Sobota, 6 lutego 2021

Krzysztof Kowalewski nie żyje. Agnieszka Suchora pożegnała męża we wpisie na Facebooku

Krzysztof Kowalewski i Agnieszka Suchora byli małżeństwem od 2002 roku. Widzowie mogą ich kojarzyć z serialu „Daleko od noszy”, w którym razem występowali. Owocem ich miłości jest córka Gabriela. To dla żony i dziecka aktor chciał żyć i dzielnie walczył z wszelkimi dolegliwościami....

„Wie pan, ja nie mam prawa na nic narzekać, bo mnie życie wszystko wynagrodziło moją żoną. Na finiszu trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno. Agnieszka Suchora dała mi drugie życie”, powiedział Juliuszowi Ćwieluchowi dla magazynu „Polityka” we wrześniu 2020 roku. „Chciałbym jak najdłużej być w pełni sił, żeby zapewnić córce radosne dzieciństwo, a potem dobre życie”, zapewniał w innym.

Po tym, jak informacja o śmierci Krzysztofa Kowalewskiego obiegła media, w osobistym wpisie na Facebooku pożegnała go żona...

„Najdroższy, Najwspanialszy, Najczulszy, nie przegrał żadnej walki!”, podkreśliła wzruszona aktorka.

Najdroższy Najwspanialszy Najczulszy nie przegrał żadnej walki !
Opublikowany przez Agnieszkę Suchorę Sobota, 6 lutego 2021

Kim był Krzysztof Kowalewski?

Urodził się 20. marca 1937 roku w Warszawie. W 1960 ukończył stołeczną Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. W tym samym roku zadebiutował w filmie „Krzyżacy” Aleksandra Forda. W latach 70. jego kariera rozkwitła, głównie za sprawą obrazów, których reżyserem był legendarny Stanisław Bareja: „Nie ma róży bez ognia” (1974), „Brunet wieczorową porą” (1976), „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” (1978) oraz „Miś” (1981). W kolei w popularnym serialu komediowym „Daleko od noszy”, który podbił serca widzów, wcielał się w magistra Romana Łubicza.

Dał się poznać również jako odtwórca ról dramatycznych. Jako ceniony artysta, zabiegało o niego wiele stołecznych teatrów. Przez lata współpracował z: Klasycznym, Dramatycznym, Polskim, Studenckim Teatrem Satyryków, Rozmaitości, Kwadratem. Od 1977 roku do śmierci był natomiast związany z Teatrem Współczesnym w Warszawie od roku 1977.

Krzysztof Kowalewski zmarł 6. lutego 2021 roku. Miał 83 lata: