Reklama

Synowie są dla nich całym światem. Chociaż po dwudziestu trzech latach małżeństwa związek Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego przeszedł do historii, to byli partnerzy wciąż pozostają rodziną i utrzymują ze sobą relacje. Wspólnie doczekali się wspaniałych pociech: Franciszka i Juliana. Są dumni z ich osiągnięć. Starszy syn ma 25 lat i buduje szczęśliwą przyszłość. Paulina Smaszcz podzieliła się z fanami najnowszą fotografią z Franciszkiem. Kadr zachwycił internautów.

Reklama

Tak wygląda Franciszek, syn Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego

„Mam wspaniałych, mądrych, empatycznych, ambitnych synów i niesamowitą, pełną ciepła, piękna i wrażliwości synową. Jestem szczęśliwa, że razem z Maćkiem udało nam się stworzyć mądrą, wspierającą, kochającą rodzinę, mimo wszystko i mimo wszystkich”, pisała niedawno dziennikarka. Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski podkreślają, że synowie są dla nich najważniejsi. Rodzice starali się im przekazać najważniejsze wartości, zaszczepiać w nich pasję, miłość do świata i ludzi.

Franciszek i Julian wyrośli na wspaniałych młodzieńców. Starsza pociecha Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego dawno wyfrunęła z rodzinnego gniazda i buduje swoje szczęście. 25-latek ukończył studia w Izraelu, posługuje się pięcioma językami. „Skończył takie trudne studia z wybitnym wynikiem, zdobył tytuł magistra, zna perfekcyjnie pięć języków, jest szalenie pracowity i ambitny. Do wszystkiego doszedł własną, ciężką pracą i determinacją”, zdradzała dumna mama. Niedawno 25-latek stanął na ślubnym kobiercu, a wybranką jego serca jest piękna Laura Esmeralda Vaccari.

Sprawdź też: Maciej Kurzajewski szczerze o rozwodzie: „To zawsze będzie dla mnie porażka”

PIOTR FOTEK/REPORTER

Paulina Smaszcz z synem Franciszkiem, 2012 rok

Kurnikowski/AKPA

Paulina Smaszcz, Maciej Kurzajewski, Franciszek Kurzajewski, Pokaz kolekcji Mariusza Przybylskiego, 2009 rok

Paulinę Smaszcz łączy z synami wyjątkowa więź. Niedawno dziennikarka podzieliła się z fanami najnowszą fotografią ze starszą pociechą, Franciszkiem. Zdjęcie opatrzyła wyjątkowymi słowami. „Codzienne poranki z moim synem Franciszkiem to uczta dla serca i duszy. Rozmowy o życiu, codzienności, przyszłości, pracy, projektach, problemach i sukcesach. No i jak go nie kochać? Tylko kochać, niezależnie od czasów, przeżyć, ludzi i epoki chaosu i braku wartości”, wyznała.

Wielbiciele gwiazdy nie mogli przejść obojętnie obok tego ujęcia. Gratulowali Paulinie Smaszcz wspaniałego syna i nie szczędzili Franciszkowi komplementów.

Reklama

„Super, że macie wspólne tematy do rozmów. Widać, że bardzo się kochacie i dogadujecie. Takie dziecko to skarb, a dobre relacje rodzic - dorosłe dziecko to coś nie do przecenienia”, „Jak z żurnala’, „Przystojnacha

Reklama
Reklama
Reklama