Tak wygląda grób Pawła Królikowskiego na Powązkach. Bliscy zadbali o każdy szczegół
Najbardziej wzrusza wyjątkowy cytat...
Aż trudno w to uwierzyć, że Paweł Królikowski odszedł prawie dwa lata temu. Aktor przegrał długą walkę z rakiem mózgu i pozostawił pogrążonych w żałobie bliskich. W miejscu pochówku 58-latka stanął piękny pomnik. Wielbiciele aktora odwiedzają jego grób, by uczcić jego pamięć.
Zdjęcia grobu Pawła Królikowskiego
To właśnie w nowej Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych, gdzie spoczywają wielkie nazwiska filmu, kina, teatru itp., został pochowany w lutym 2020 roku Paweł Królikowski. Ulubieniec widzów w lipcu doczekał się nagrobka.
Rodzina zmarłego aktora teatralnego i filmowego wybrała pomnik z jasnego marmuru. Na tablicy poza imieniem i nazwiskiem widzimy nieregularny krzyż przypominający pęknięcie z kamieniu oraz poruszający cytat. „Słońcem jest dla mnie Twój uśmiech…”, czytamy. Pod napisem dodano też podpis, jakim posługiwał się ceniony artysta.
Choć część wielbicieli jego talentu dziwiła się, że 16 miesięcy od pogrzebu dopiero na warszawskich Powązkach stanął marmurowy pomnik, nie jest to nic dziwnego. Po pierwsze wszystkie terminy wydłużała pandemia koronawirusa, a po drugie zaleca się, by odczekać z budową nagrobka około roku od pochówku, tak by ziemia pod płytą na pewno się nie zapadła.
Fani artysty cały czas odwiedzają jego miejsce spoczynku, by zapalić znicz, pomodlić się i oddać mu hołd. Grób aktora zdobią kwiaty. Najnowsze zdjęcia można zobaczyć pod tym linkiem.
Zobacz też: Grób Krzysztofa Krawczyka skrywa niezwykłą tajemnicę. Chodzi o nieżyjących rodziców artysty
Grób Pawła Królikowskiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, 22.07.2021
Paweł Królikowski we wspomnieniach żony i brata
Kilka miesięcy temu mieliśmy okazję porozmawiać z żoną Pawła Królikowskiego oraz z jego bratem. Rafał Królikowski tak mówił o pierwszych chwilach po śmierci ukochanego członka rodziny. „Trzeba było utulić rozpacz mamy, taty i innych bliskich nam ludzi. Nie mogę się z tym pogodzić… Minął już ponad rok od śmierci Pawła, a my z moją siostrą Anitką cały czas rozmawiamy o nim, jak gdyby nadal żył”, wyznał w VIVIE! i dodał, za co cenił 58-latka. „Że zawsze mogłem do niego zadzwonić. Rzadko się widywaliśmy, ale telefonicznie gadaliśmy dość często. W wielu sprawach się nie zgadzaliśmy, ale nigdy się z tego powodu nie kłóciliśmy”, przyznał Rafał Królikowski w rozmowie z VIVĄ!.
CZYTAJ TEŻ: Małgorzata Ostrowska-Królikowska: „Lekarze dawali 30 procent szans, że nasz synek przeżyje”
Z kolei przed kamerą VIVA.pl Małgorzata Ostrowska-Królikowska zgodziła się z tym, że jej mąż wciąż jest obecny w codzienności rodziny. Bliscy starają się pielęgnować rzeczy, które kochał. „On cały czas żyje między nami. Staramy się kontynuować to, co on zaczął. Nawet przepisy! Paweł zawsze mówił, by spisywać receptury Babci i tak sobie myślę, że moje dzieci powinny zapamiętywać pewne rzeczy, by przenosić je do swoich rodzin. Upamiętnienie to kontynuacja spraw, które ktoś bliski zaczął. To dla nas przyjemność”, wyznała VIVIE.pl pani Małgorzata…