Tajemnicza śmierć Marka Kapla może być związana z morderstwem Iwony Cygan
Śledczy znają wyniki sekcji zwłok
- Redakcja VIVA.PL
Portal Onet podał, że śledczy znają wyniki sekcji zwłok ekshumowanego ciała Marka Kapla. 30-letni mężczyzna zginął w 2014 roku w Szczucinie. Jego ciało znaleziono przy jednej z głównych ulic miasta. Był przygnieciony betonową płytą. Przed śmiercią twierdził podobno, że wie, kto zabił Iwonę Cygan
Morderstwo Iwony Cygan
Tą sprawą żyła cała Polska. Przypominamy, że 17-letnia Iwona Cygan została zamordowana w bestialski sposób 21 lat temu w Szczucinie pod Tarnowem. Dziewczyna została wywabiona z domu, a następnie zawieziona do szczucińskiego baru U Trabanta. W toku śledztwa ustalono, że została tam skatowana. Następnie zabrano ją do samochodu i zawieziono na nadwiślański wał, gdzie uduszono ją drutem. Po morderstwie nie ustalono sprawcy, a śledztwo kilka razy umarzano. Ostatecznie oskarżono 17 osób, z których 14 to byli policjanci, którzy wyciszali sprawę.
Marek Kapel twierdził, że wie, kto stał za morderstwem. Kiedy zginął, jego śmierć uznano za nieszczęśliwy wypadek. Trudno było jednak wytłumaczyć jej okoliczności. Ciało trzydziestolatka znaleziono obok baru U Trabanta. Tego samego, gdzie skatowano Iwonę Cygan.
„Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie prowadzi postępowanie w sprawie śmierci Marka Kapla. Z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego oraz wykonywane i planowane czynności procesowe, na obecnym etapie nie udzielamy bliższych informacji co do przedmiotu i zakresu prowadzonego śledztwa, w tym co do wyników przeprowadzonych badań”, powiedziała prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowa Prokuratury Krajowej, w rozmowie z serwisem Onet.
Nie wiadomo, co wykazała sekcja zwłok Marka Kapla. 24 sierpnia 2014 roku przypadkowy przechodzeń zauważył jego ciało. Szyja była przygnieciona 50-kilogramową betonową płytą ogrodzenia. Chodź rodzina i mieszkańcy podejrzewali morderstwo, śledczy orzekli, że doszło do wypadku pod wpływem alkoholu. „Nikt nie potrafił logicznie wytłumaczyć, jakim cudem się tam znalazł”, podała Gazeta Krakowska.
W 2017 roku krakowska policja wróciła do sprawy. Prokuratura Krajowa nakazała ekshumację jego zwłok. Badane jest między innymi jego powiązanie ze sprawą morderstwa Iwony Cygan.