Szymon Hołownia szczerze o życiu po wyborach: „Wszystkie oszczędności wydaliśmy na ten projekt”
43-latek zapowiedział, że to nie jego ostatnie słowo w polityce
Szymon Hołownia nie przeszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich, ale 43-latek już zapowiedział, że nie zamierza poddać się w walce o lepszą Polskę. W drugiej turze zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego, a później skupi się na stowarzyszeniu, które właśnie założył. Czy wejdzie z nim do sejmu? To zależy od wyborców, których Szymon Hołownia prosi nie tylko o głosy, ale i wpłaty.
Szymon Hołownia o ruchu Polska 2050 i finansach
Nie jest tajemnicą, że trudno każdemu ruchowi obywatelskiemu, niewspieranemu przez pieniądze ze skarbu państwa, trudno jest wejść do polskiej polityki. Szymon Hołownia ma nadzieję, że jemu to się uda. Choć już teraz, bez ogródek, mówi, że bez wsparcia Polaków będzie to po prostu trudne. „To nie koniec drogi, tylko jej początek. Wielu ludzi traktowało z rezerwą mój start. Stoi za mną prawie 2,7 mln ludzi. Część z nich to samorządowcy, aktywiści, wolontariusze z Ekipy Szymona. Jest ich ok. 15 tys. Ta liczba po wyborach nie maleje, tylko rośnie. Wierzę, że jako trzeci głos w Polsce nie tylko doprowadzimy do końca duopolu, ale że na jego gruzach jesteśmy w stanie zaprosić do budowania Polski nie w rytmie kadencji, tylko pokolenia. […] Z tego wspaniałego poruszenia powstanie ruch społeczny Polska 2050. […] Nie umówiliśmy się tylko na wybory prezydenckie, umówiliśmy się, że będziemy służyć Polsce tak, jak potrafimy, dla naszych dzieci”, mówił podczas swojego wystąpienia były gwiazdor TVN.
Przy okazji poprosił o wsparcie. „Pierwszą rzeczą, której do tego potrzebujemy, jest utrzymanie naszych biur Ekipy Szymona we wszystkich województwach. Chcemy, aby były one dalej obywatelskimi hot spotami, miejscami Waszymi i dla Was, gdzie będziemy wkuwać demokratyczną, solidarną i zieloną Polskę. Jak nas wesprzeć? Przekażcie dowolną kwotę na naszą Fundację Polska od Nowa”, napisał kandydat na urząd prezydenta na swoim Facebooku.
A jak Szymon Hołownia zamierza zarabiać w najbliższym czasie? Prezenter nie ukrywa, że podczas kampanii zdecydowanie nie tylko nie zarabiał, ale i wydawał. „Całe życie zdemolowane przez sześć miesięcy kampanii. Wszystkie oszczędności wydaliśmy na ten projekt. Wszystkie prace pokończone. Muszę się zastanowić, co dalej z życiem w sensie zawodowym, z czego utrzymam rodzinę. Czy ktoś zechce, żebym znowu gdzieś pisał, czy jakieś stacje mnie z powrotem przygarną? Będę się nad tym zastanawiał przez najbliższe dni”, mówił 43-latek.
Jesteśmy pewni, że dzięki swojej kreatywności wsparciu żony, Szymon Hołownia jeszcze raz nas zaskoczy. Czy to w telewizji, polityce czy jako pisarz... Będziecie kibicować mu podczas kolejnych wyborów?
My się nigdzie nie wybieramy. My zostajemy z Wami!