Reklama

Kilka tygodni temu w mediach pojawiły się spekulacje na temat tego, że Szymon Hołownia ma chęć wzięcia udziału w wyborach prezydenckich. Dziś w Gdańsku, dziennikarz i prezenter potwierdził te informacje. W godzinnym wystąpieniu podzielonym na dwie części wyjaśnił, skąd taka decyzja. 43-latek podkreślał wielokrotnie, że ma dość państwa rządzonego przez butnych członków partii. Zapowiedział chęć posprzątania bałaganu, który jego zdaniem zrobiła była i aktualna władza.

Reklama

Szymon Hołownia startuje w wyborach prezydenckich 2020. Co powiedział w Gdańsku?

Spotkanie z Szymonem Hołownią rozpoczęło się od wyświetlenia relacji z eksperymentu społecznego, z którego wynikało, jak wiele nas łączy. Nas, czyli Polaków o różnych poglądach, orientacji, wierze i upodobaniach. Gdy na scenę wszedł bohater wieczoru, wielokrotnie wspomniał o tym, że różnić się można, ale pięknie. „My naprawdę idziemy wygrać te wybory. Przekonać kilka milionów Polaków, że jedynym szefem prezydenta powinien być naród, my, wy. […] System się zawiesił. Żeby się odwiesił, musimy w maju 2020 r. zamontować w nim bezpartyjny bezpiecznik”, mówił do zgromadzonych oraz internautów, którzy mieli okazję oglądać jego przemówienie w sieci.

„Powiem to wprost, po raz pierwszy publicznie. Na początku przyszłego roku zostaną ogłoszone wybory prezydenckie. Chcę w nich kandydować! […] Chcę państwa, gdzie człowiek jest ważniejszy, niż ideologia. Chodźcie ze mną!”, zachęcał ze sceny Szymon Hołownia i dodał, że etap przedkampanijny sfinansował ze swoich środków, a za kampanię chciałby zapłacić z datków, które będzie zbierał.

Według najnowszych badań 20% Polaków daje mandat zaufania Szymonowi Hołowni, a aż 73% uważa, że Prezydent Polski nie musi mieć doświadczenia politycznego. Myślicie, że były prowadzący Mam Talent, felietonista i pisarz ma szansę wygrać wybory z obecnie urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą?

Reklama

Screen z Facebooka
Reklama
Reklama
Reklama