Reklama

Polskich strażaków, którzy pomagają przy gaszeniu pożarów w Szwecji, spotkała dzisiaj prawdziwa niespodzianka. Niezapowiedzianą wizytę złożyła im następczyni tronu, księżniczka Wiktoria. Towarzyszył jej mąż, książę Daniel. Dopytywała strażaków o warunki panujące przy gaszeniu lasów. Zależało jej na tym, by rozmawiać z szeregowymi strażakami, którzy czynnie gaszą pożary.

Reklama

„Delegacja przyjechała do nas w trakcie działań, kilka poważnie wyglądających samochodów. Okazało się, że w jednym z nich jest księżniczka Wiktoria, następczyni tronu Szwecji. To bardzo miłe i zaskakujące, na pewno strażacy do końca życia nie zapomną tej misji. Jest nam bardzo miło, jesteśmy dodatkowo podbudowani”, powiedział dowódca polskich strażaków w Szwecji młodszy brygadier Michał Langner z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

Reklama

Polscy strażacy od ponad tygodnia gaszą pożary w Szwecji. Wspomagają lokalne służby, które nie radziły sobie ze skalą katastrofy. W środkowej części kraju nadal płonie około 25 tysięcy hektarów lasów. 139 strażaków w 44 wozach było entuzjastycznie witanych przez wdzięcznych Szwedów.

Reklama
Reklama
Reklama