Reklama

Dyskusja o kwestii bezpieczeństwa szczepionki AstraZeneca przybiera na sile. Chociaż zarówno Światowa Organizacja Zdrowia, jak i Europejska Agencja Leków twierdzą, że nie ma powodów do obaw, kolejne kraje wstrzymują szczepienia preparatem. Jak wskazują przedstawiciele tych państw, chodzi o niepokojące powikłania, czyli wykryte przypadki zakrzepicy u zaszczepionych osób. Czy na podobny krok zdecyduje się również Polska?

Reklama

Szczepionka AstraZeneca - przypadki zakrzepicy

Szefowa Europejskiej Agencji Leków (EMA) Emer Cooke stwierdziła we wtorek, że „​​korzyści płynące ze szczepionki AstraZeneca przewyższają ryzyko”. Według najnowszych danych, w Europie zaszczepiono 17 milionów osób, wśród których wykryto 37 przypadków zakrzepicy. EMA bada każdy z tych przypadków.

„Zakrzepica dotyczy tysięcy osób w Unii Europejskiej, dlatego chcemy dokładnie ustalić, co spowodowało, że wykryto ją również u osób zaszczepionych. Badania trwają, ale już w tej chwili jesteśmy przekonani, że korzyści płynące ze szczepionki AstraZeneca znacznie przewyższają ewentualne ryzyko”, powiedziała Emer Cooke. „Sprawdzamy hipotezę, czy zakrzepy krwi są związane z konkretną partią szczepionki, że wynikają z różnic w produkcji różnych partii. [...] Inną sprawdzaną hipotezą jest negatywny wpływ szczepionki na określone grupy populacji”, dodała. Wyniki badań EMA zostaną ogłoszone w najbliższy czwartek.

Również Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała, że nie ma żadnych dowodów na to, aby preparat AstraZeneca wywoływał zakrzepicę u zaszczepionych osób. Pomimo tych zapewnień, kraje Unii Europejskiej tymczasowo wycofały wakcynę. Na liście tych państw są Niemcy, Włochy, Francja, Hiszpania, Dania, Portugalia, Słowenia, Islandia, Irlandia, Norwegia i Holandia. Dziś dołączyły do nich Łotwa i Szwecja.

Czy Polska wycofa szczepionkę AstraZeneca?

Polski rząd nie podjął decyzji o wycofaniu szczepionek AstraZeneca. „Rząd opiera się na faktach i opiniach ekspertów. Nie ma dzisiaj żadnych przesłanek, co podkreślają eksperci i instytucje międzynarodowe oraz polskie, żeby wstrzymywać wykorzystywanie szczepionki AstraZeneca”, powiedział Michał Dworczyk w rozmowie z TVN24. „Wręcz odwrotnie, Europejska Agencja Leków wydała komunikat, z którego wynika, że nie ma przesłanek, aby wycofywać z użycia szczepionkę firmy AstraZeneca”, wytłumaczył szef KPRM.

Jak dodał, „trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia ze zorganizowaną akcją, która ma na celu zdyskredytowanie szczepionek tej firmy”. Polityk nie wyklucza, że „jakieś koncerny lub jakieś państwa stały za akcją dezinformacyjną, która wywołała panikę w Europie”. Polska może podjąć taką decyzję dopiero wtedy, gdy taką rekomendację przedstawi EMA lub WHO.

Czym jest szczepionka AstraZeneca i jak działa?

AstraZeneca to szczepionka wektorowa. Jak tłumaczy portal medonet.pl, zawiera zmodyfikowanego wirusa – adenowirusa. Adenowirusy wywołują infekcje górnych dróg oddechowych, a do organizmu przedostają się drogą kropelkową. „Po podaniu szczepionka dostarcza gen wirusa SARS-CoV-2 do komórek organizmu. Komórki wykorzystają gen do produkcji białka „S”. Układ odpornościowy człowieka rozpozna to białko jako obce i wyprodukuje przeciwciała oraz aktywuje limfocyty T, aby je zaatakować. Gdy u osoby zaszczepionej pojawi się wirus SARS-CoV-2, układ odpornościowy będzie gotowy do obrony”. [cytat za medonet.pl]

Przeprowadzone wcześniej badania kliniczne wykazały działania niepożądane po szczepieniu. Określone są jako „łagodne lub umiarkowane” i utrzymują się maksymalnie kilka dni. Najczęstsze objawy to między innymi ból ramienia w miejscu szczepienia, ból głowy, zmęczenie, ból mięśni, dreszcze, gorączka, ból stawów i nudności. Wymioty i biegunka wystąpiły u mniej niż 10% badanych osób, a takie symptomy jak zmniejszenie apetytu, pocenie się, ból brzucha i wysypka u mniej niż 1% osób.

Źródło: TVN24, MedOnet, Onet, RMF FM, BBC

Reklama

Szczepionka AstraZeneca - jak działa?

Adobe Stock
Reklama
Reklama
Reklama