Magda Mołek szczerze o trudach macierzyństwa: „Ostatni rok był dla mnie naprawdę trudny”
Najbardziej męczyła ją jedna rzecz...
- Beata Nowicka
Magda Mołek od prawie 25 lat pracuje w mediach, ale poza dziennikarstwem, równie ważna jest dla niej rola żony i mamy. Bohaterka najnowszej okładki VIVY! jest partnerką zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich oraz mamą dwóch synów. Jeden chłopiec ma już 8 lat, drugi równo rok. Jak gwiazda TVN radzi sobie z opieką nad pociechami? Bywa trudno.
Magda Mołek szczerze o macierzyństwie
Przed kamerą VIVA.pl dziennikarka wyznała, że daje radę łączyć pracę z opieką nad synami dzięki pomocy męża i trzech innych osób. „Prawda jest taka, że poprosiłam o pomoc i moją mamę, i teściową. Mamy też nianię. Inaczej macierzyństwo wykluczyłoby mnie z życia zawodowego. Mojego męża też, bo oboje mamy swój zawodowy, trudny świat. A ja kocham swoją pracę i nie umiem bez niej żyć”, powiedziała nam Magda Mołek. „Ostatecznie jednak chcę, żeby moje dzieci miały normalny dom. One nie kojarzą mnie z pracą, dla nich jestem tą mamą, która lubi zupę pomidorową. To ta mama, z którą też możesz porozmawiać. Zależy mi na tym, żeby dawać im czas pełny jakości”, dodała w rozmowie z naszą dziennikarką Beatą Nowicką.
43-letnia ulubienica widzów wyznała także, że od początku zdawała sobie sprawę z trudów macierzyństwa. Męczy ją jednak brak snu. „Nigdy nie wierzyłam w taką gazetową, glamour wersję macierzyństwa. Może los się na mnie za to zemścił, bo moje dzieci są bardzo wymagające. Czyli są kruche, wrażliwe i trzeba o nie dwójnasób dbać. Ja mam też w charakterze, że nie spocznę, zanim nie załatwię wszystkiego. […] Pewnie jest to dodatkowo obciążające. A najcięższy jest brak snu. Moje dzieci nie należą do takich, które przesypiają noc. Ten ostatni rok był dla mnie naprawdę trudny”, wyznała Magda Mołek VIVIE.pl.
Całą rozmowę przed naszą kamerą możecie zobaczyć i posłuchać na początku artykułu.