Reklama

Dokładnie sześć dni temu pożegnała się z nami Kora. Wielka artystka, legenda polskiej sceny muzycznej odeszła niespodziewanie w sobotę nad ranem. Umarła w otoczeniu najbliższych w swoim ukochanym domu na Roztoczu. Olga Jackowska pozostawiła męża, synów, wnuki, przyjaciół...

Reklama

Śmierć Kory: zdjęcie artystki z wnukiem

Artystka od 5 lat chorowała na raka. W chorobie wspierała ją najbliższa rodzina, przyjaciela, a także fani „Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy (...) Na końcowej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i wiele oddanych osób. W tę długą walkę zaangażowanych było wiele najlepszych szpitali, lekarzy, pielęgniarek i opiekunów, za co im z całego serca dziękujemy. Kora dawała ludziom miłość i otoczona była miłością. Zawsze będziemy ją kochać”, o śmierci Kory poinformował mąż artystki Kamil Sipowicz.

Mało kto wie, że 67-latka miała dwóch synów i była babcią. Jej synowa Katarzyna Zielonka pokazała wzruszające zdjęcie na swoim Instagramie żegnając teściową. „Rodzina, wnuk, babcia, na zawsze”, podpisała fotografię Zielonka. Dodała, że dokładnie taką chce ją pamiętać.

Pogrzeb artystki odbędzie się w najbliższą środę 8 sierpnia o godz. 11. Kora zostanie pochowana na Powązkach.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama