Reklama

Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej, że od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 roku w Polsce obowiązuje kwarantanna narodowa. Do obowiązujących już obostrzeń, wprowadzonych ze względu na epidemię Covid-19, dodano nowe – zamknięte będą między innymi hotele i stoki narciarskie, a w sylwestrowy wieczór obowiązywać będzie zakaz przemieszczania się od godziny 19 do szóstej rano następnego dnia. Eksperci tłumaczą, jak należy potraktować zalecenia rządu.

Reklama

Sylwester 2020: zakaz przemieszczania się. Działania policji

„Myślę, że patrole policji będą egzekwować czasowy zakaz przemieszczania się w sylwestra”, przekazał w piątek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska na antenie Radia Plus. „Mam nadzieję, że ten sylwester będzie spokojniejszy, inny, zostaniemy w domu i tam będziemy świętować nadejście nowego roku. Nie na placach dużych, gdzie niestety może dochodzić do zakażeń, bo głowa przy głowie, wielka radość z nadchodzącego nowego roku. Ten rok nadchodzący będziemy świętować w domu”, dodał polityk.

Adwokat Zbigniew Roman przyznał w rozmowie z TVN24, że powinniśmy zastosować się do nowych obostrzeń, pomimo wątpliwości prawnych. „Zakładam, że godzina policyjna będzie egzekwowana i dużo patroli w różnych miastach będzie właśnie w tym celu wychodziło na ulicę, aby wyeliminować ryzyko tego, że osoby będą się przemieszczać wbrew sugestiom wynikającym z rozporządzenia”, podkreślił.

„Te restrykcje, które są wprowadzone na podstawie rozporządzeń budzą poważne wątpliwości, dlatego że cały czas są spory i jest dyskusja, która w dużej mierze dotyczy faktu, czy na podstawie rozporządzeń, a nie na podstawie ustawy, można weryfikować i modyfikować zapisy konstytucyjne”, wytłumaczył ekspert.

Jak wyjaśnił, są powody, dla których należy zastosować się do obostrzeń. „Natomiast, czy jest to zgodne z literą prawa? Ja mam poważne wątpliwości. W mojej ocenie tego rodzaju restrykcje w momencie kiedy są wprowadzane na podstawie rozporządzenia będą budziły wątpliwości. [...] Ale jak najbardziej powinniśmy się stosować. To jest w naszym interesie, to jest w interesie społecznym. Tego rodzaju restrykcje chronią społeczeństwo i są jakąś formą walki z pandemią”, przyznał na antenie TVN24.

Adwokat odpowiedział między innymi na pytanie, czy policja może zatrzymać do kontroli auto, poruszające się w sylwestrową noc. „Będzie musiała podać podstawę prawną tego rodzaju zatrzymania. Zakładam, że policja [...] będzie się powoływała na to, że jest podstawa ustawowa w oparciu o ustawę covidową i ustawę o zwalczaniu chorób zakaźnych”, przekazał widzom Zbigniew Roman.

„Do tych zatrzymań może dochodzić. Zakładam, że godzina policyjna będzie egzekwowana i dużo patroli w różnych miastach będzie właśnie w tym celu wychodziło na ulicę, aby wyeliminować ryzyko tego, że osoby będą się przemieszczać wbrew sugestiom wynikającym z tego rozporządzenia”, wytłumaczył.

Jeśli chodzi o policyjne kontrole w domach i mieszkaniach, sytuacja wygląda nieco inaczej. „[Policja] nie powinna wchodzić do domu, dlatego że nie nastąpiła nowelizacja kodeksu postępowania karnego”, stwierdził adwokat. „Jeżeli nie ma podstaw do tego, żeby założyć, że doszło do popełnienia przestępstwa, to policja nie powinna wkraczać do domu. W sytuacjach wyjątkowych może, ale musi okazać legitymację, potem tego rodzaju nakaz musi być w odpowiednim terminie przedstawiony”.

W Polsce liczba wykrytych przypadków zakażenia koronawirusem zbliża się do miliona dwustu tysięcy. Prawie 25 tysięcy osób zmarło, blisko milion uznaje się za wyleczone.

Reklama

Źródło: TVN24

Reklama
Reklama
Reklama