Świat według Kiepskich zniknie z Polsatu? Stacja zdradziła swoje jednoznaczne plany

Serialowy Arnold Boczek – Dariusz Gnatowski, ekranowy Marian Paździoch – czyli Ryszard Kotys oraz związany ze Światem według Kiepskich Stanisław Wolski… Ze względu na śmierć trzech popularnych aktorów ostatni czas był trudny dla wszystkich fanów hitu Polsatu a także dla jego produkcji. Smutne wieści o odejściu artystów przeplatały się z innymi niepokojącymi informacjami. Nie wiadomo bowiem było, czy jest dalszy sens tworzyć serial o przygodach sąsiadów. Jaką Polsat podjął decyzję?

Nina Terentiew o przyszłości Świata według Kiepskich

Choć wielu internautów uważa, że przez śmierć aktorów wcielających się przez lata w kultowe role Boczka i Paździocha, nie powinny powstawać kolejne odcinki hitu Polsatu, inne zdanie na ten temat mają przedstawiciele stacji oraz aktorzy.

Okazuje się, że produkcja dalej będzie nagrywana. Wszystko między innymi dlatego, że chęć do dalszego wcielania się w Ferdynanda Kiepskiego wyraził Andrzej Grabowski. Obecność na planie aktora równa się sens kolejnych odcinków. „Gramy dalej. Dopóki jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, Andrzej Grabowski, chce grać tę rolę, to warto pisać te scenariusze choćby tylko dla niego”, powiedziała Super Expressowi Nina Terentiew.

Dodała też, że na ekranie zobaczymy nowe twarze. „Ten serial to wielka tradycja Polsatu i wielka wartość. Czy się to komuś podoba, czy nie. Mamy nowe, bardzo dobre scenariusze. Dołączyli nowi aktorzy”, wyznała dyrektor programowa Polsatu w rozmowie z dziennikiem.

Okoliczności śmierci aktorów ze Świata według Kiepskich

Przypomnijmy, że wśród aktorów, których zabraknie w nowych odcinkach serialu, jest Dariusz Gnatowski. Ulubieniec widzów odszedł 20 października zeszłego roku w wieku 59 lat. Aktor trafił do jednego z krakowskim szpitali. Miał koronawirusa, zapalenie płuc i ciężką niewydolność oddechową. Niestety nie udało się go uratować.

Z kolei 3 miesiące temu dotarła od nas przykra wiadomość o śmierci Ryszarda Kotysa – serialowego Mariana Paździocha. 88-latek, który zmarł pod koniec stycznia 2021 roku, miał kilka problemów zdrowotnych takich jak zaniki pamięci czy przebyte zapalenie płuc. Rodzina aktora nie podała jednak oficjalnego powodu jego zgonu. Światło na sprawę rzuciła jednak Renata Pałys sugerując, że wiekowy aktor przegrał walkę z COVID-19. „Jak dotarła do nas wiadomość, że Rysiek jest w szpitalu na koronawirusa, to liczyliśmy się z tym po trochu”, powiedziała aktorka ze smutkiem serwisowi WP Gwiazdy.

Obu panów bardzo nam wciąż brakuje…